Wpis z mikrobloga

Liczba kobiet w szeregach ukraińskiej armii stale rośnie, obecnie stanowią one blisko jedną piątą żołnierzy tego kraju.

- Na polu walki udowodniłam, że kobieta na wojnie warta jest tyle samo, co mężczyzna - mówi 38-letnia Switłana, starszy porucznik Sił Zbrojnych Ukrainy, która walczy obecnie na wschodzie kraju. Wciąż wiele Ukrainek stara się o włączenie do armii. - Tak jak one wszystkie, ja również chcę być wojownikiem, a nie ofiarą – wyjaśnia 30-letnia Olga.

Według "Washington Post", kobiety stanowią obecnie około 22 procent ukraińskiego wojska. Liczba ta wzrosła niemal dwukrotnie po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

- Brałam udział w protestach na Majdanie, więc gdy Rosjanie zaatakowali mój kraj, wstąpienie do armii było logiczną kontynuacją mojego zaangażowania – tłumaczy 38-letnia Switłana, starszy porucznik Sił Zbrojnych Ukrainy.

Wiele kobiet nadal stara się o włączenie do ukraińskiej armii.

- Do wojska próbowałam dołączyć już w lutym, ale wówczas szukano wyłącznie ludzi z doświadczeniem bojowym – wspomina 30-letnia Olga. - Nie mieli wtedy ani czasu, ani środków, żeby szkolić niedoświadczonych chętnych – tłumaczy.

Mówi, że zgodnie z radą, którą usłyszała w urzędzie wojskowym, zapisała się na kurs medycyny polowej. Kolejną próbę dostania się na front podjęła w lipcu. - Zrobili mi testy medyczne, żeby sprawdzić, czy się nadaję, i wpisali na listę chętnych do mobilizacji – opowiada kobieta. - W sierpniu poszłam tam ponownie, ale powiedziano mi, że potrzebują jedynie medyków i profesjonalistów, ponieważ nadal nie mają czasu i instruktorów do prowadzenia szkoleń dla cywilów – dodaje.

30-latka zaznacza, że w urzędzie poznała wiele kobiet, które również starają się o włączenie do armii. - Tak jak one wszystkie, ja również chcę być wojownikiem, a nie ofiarą – wyjaśnia.

Źródło: Washington Post

#wojna
#ukraina
#rosja
#rozowepaski
#wojsko
Pobierz Salam-Abdul-Al-Stulejari - Liczba kobiet w szeregach ukraińskiej armii stale rośnie, ...
źródło: comment_1660752147P9hkT7IGOW9GFiyzNE6ixE.jpg
  • 34
Nic bardziej mylnego. Niedoświadczeni, bez przeszkolenia i poza wiekiem poborowym to dopiero jakaś ostatnia fala pobor


@windows95: A właśnie Wolski czy ktoś mówił że od pewnego czasu już powołują ludzi "z ulicy", wprawdzie nie wszystkich, ale już część takich osób muszą powoływać. W końcu nowe jednostki szkolą po pół roku, osoby które kiedyś tam były w wojsku muszą przechodzić tak długie szkolenie, to nie jest dla ludzi bez doświadczenia?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Nateusz1: Mówisz o ochotnikach bez doświadczenia bojowego ale po zasadniczej służbie. Mężczyźni mają tą służbę za sobą ale do października 2021 kobiety nie mogły być powoływane do wojska na Ukrainie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Nateusz1: Niekoniecznie. Jest dużo zależności. Weź pod uwagę że na przestrzeni ostatnich lat powstało na Ukrainie wiele grup paramilitarnych, w których walczyli ludzie bez zasadniczej służby i mają doświadczenie bojowe. Sprawność fizyczna, język (połowa Ukraińców mówi po rosyjsku, co eliminuje ich z automatu w jednostkach szturmowych), no i przede wszystkim wiek. Tutaj masz linka do posta, gdzie Walerij Markus, starszy sierżant 47. Pułku Szturmowego wymienia zasady rekrutacji akurat do ich jednostki.
Pobierz windows95 - @Nateusz1: Niekoniecznie. Jest dużo zależności. Weź pod uwagę że na przes...
źródło: comment_1660761687XZRxA84BMpwI7gm6JNhgnc.jpg
W końcu nowe jednostki szkolą po pół roku, osoby które kiedyś tam były w wojsku muszą przechodzić tak długie szkolenie, to nie jest dla ludzi bez doświadczenia?


@Nateusz1: pół roku to potrzeba na zgranie jednostki z ludzi z podstawowym przeszkoleniem.

sporo jest filmów z wojny i zawsze żołnierze na tych filmach są płci męskiej ( ͡° ͜ʖ ͡°) no kurczę ani razu nie widziałem żadnej kobitki a
@witam101: Nie. Po prostu sprawdź ile waży karabin, zapas amunicji, kilka granatów. Do tego saperka, menażka i trochę dodatkowego wyposażenia które jest uniwersalne dla wszystkich.

Do tego trzeba też doliczyć elementy ochrony osobistej (Kamizelka, hełm), ale ono może mieć różną wagę w zależności od postury.

Cały czas wyposażenie żołnierzy jest ciężkie i wymaga odpowiedniej siły i wytrzymałości.
@witam101: Zleży. Np mniejsze rozmiary przeciętnej kobiety w czasie drugiej wojny światowej były zaletą na pozycji telegrafistki w dowództwie, szczególnie tym działającym ze specjalnych pojazdów, gdzie przestrzeń była na wagę złota, a standardowe męskie atrybuty nie były istotne.

Choć tak, spodziewałbym się że większość miejsc gdzie przeciętnie kobiety mogą być lepsze, będzie na zapleczu frontu. Choć dalej niezbędne aby machina działała.