Wpis z mikrobloga

@arinkao: nie nazywajmy używania proktuków które kupiłaś po to żeby ugotować obiad #zerowaste

równie dobrze mogę powiedzieć że zalegające w moim baku paliwo zużyłem kręcąc bączki w moim zalegającym w garażu ferrrari. #zerowaste

wykorzystanie czego ponownie, może chociaż jakiś resztek po kimś/czymś. To jeszcze ma sens.

Cmn.
  • Odpowiedz
@bobikufel: To jest wykorzystanie czegoś ponownie, jakiś resztek. Ale wykopek wie lepiej co kiedy kupiłam, przecież zna zawartość mojej lodówki i zakupy lepiej niż ja.
  • Odpowiedz
@arinkao: wiem tyle ile napiszesz

napisałaś że znalazłaś "jakieś" produkty w lodówce to sie nie dziw że odpowiedz na twoje "jakieś" zerowaste też jest "jakaś"

Opisz po czym został te rzeczy, postaraj sie bardziej niż tagować #zerowaste, a potem sie dziwić że jakiś smie śmie śmieć
  • Odpowiedz
@bobikufel: A gdzie miałam je znaleźć? Na śmietniku? Jakbyś codziennie gotował nowy obiad i zorientował się ile w lodówce zostaje resztek oraz pootwieranych produktów które większość ludzi czeka aż zajdą pleśnią albo wywala do śmieci bo sa dwudniowe, a Ty byś nie chciał tego robić, to znałbyś takie dania a nie niedowierzał i trollował mnie bo na pewno poszłam kupić oliwki, groszek, paprykę i ryż żeby zrobić takie byle coś.
To
arinkao - @bobikufel: A gdzie miałam je znaleźć? Na śmietniku? Jakbyś codziennie goto...

źródło: comment_1660737255MCKZ2Rj4xrZ2e4M9ZjL9wT.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
Czasem mam wrażenie że można nasrać na talerz, ale jak ustroisz to swierzym porem i bazylia to i tak będzie dobrze wyglądać xd
  • Odpowiedz