Mam pytanie, siostra niedawno zaczęła pracę u jednego pracodawcy, niby jakieś call center, ale okazało się, że chodzi głównie o naciąganie ludzi, jak np. dzwonienie do nich z informacją, że muszą zapłacić karę, bo nie anulowali subskrypcji na czas itp. Mniejsza o to. Siostra jak ogarnęła o co chodzi, to postanowiła po tygodniu zrezygnować z pracy i poinformowała o tym pracodawcę. Dzisiaj jak była w pracy, to powiedziano jej, że oni jej tak małej kwoty wypłaty nie wypłacą, bo taka jest polityka firmy i ma wysłać im jakiś rachunek. Pytanie, czy faktycznie ma taki obowiązek? Czy po prostu ma ich tylko poinformować, że do XX dnia miesiąca czeka na przelew w innym przypadku będzie pisała wezwanie do zapłaty?
@hvgbbbjbvkjhgtkkkkkkkkkk: To po prostu czeka na wypłatę w terminie określonym w umowie (najpóźniej do 10 dnia kolejnego miesiąca). Jeśli jej nie dostanie - ma pełen wachlarz zabezpieczenia, od pipu, po sąd pracy.
@xTortox: Tak też myślałem, jednak pierwszy raz w życiu mam sytuację, że ktoś rezygnuje z pracy po ok. tygodniu i wolałem się upewnić. Dzięki mireczku!
@hvgbbbjbvkjhgtkkkkkkkkkk: na pewno uop a nie zlecenie? Bo słowa pracodawcy że ma im wysłać czy podpisać rachunek wskazują na zlecenie. Jak uop to spoko bo wtedy jest zabezpieczona.
@thewickerman88: Podpytam ją. Wcześniej jak z nią rozmawiałem, to pytała czy ma brać uop, czy zlecenie, to jej podpowiadałem, żeby brała uop. Teraz mi tylko napisała co ma zrobić.
@hvgbbbjbvkjhgtkkkkkkkkkk: no to przy zleceniu jest tak że wystawiasz rachunek pracodawcy i pracodawca w tedy przelewa kasę. W każdej pracy w której byłem na zleceniu (dawno to było bo na studiach) miałem tak że dla wygody pracowników i firmy rachunki robiła księgowość czy liderzy-pod koniec miesiąca podliczali przepracowane godziny a pracownik weryfikował czy ilość się zgadza i tylko podpisywał. W jednej pracy miałem stałe godziny (w sumie powinienem mieć tam uop
#przegryw #p0lka #blackpill Nasze rodaczki wolą chatki z gówna i słomy byle by było egzotycznie. Zastanawia mnie tylko jakie te kluby są w Kenii i czy wyglądają tak jak za tą typiarą
Mam pytanie, siostra niedawno zaczęła pracę u jednego pracodawcy, niby jakieś call center, ale okazało się, że chodzi głównie o naciąganie ludzi, jak np. dzwonienie do nich z informacją, że muszą zapłacić karę, bo nie anulowali subskrypcji na czas itp. Mniejsza o to.
Siostra jak ogarnęła o co chodzi, to postanowiła po tygodniu zrezygnować z pracy i poinformowała o tym pracodawcę. Dzisiaj jak była w pracy, to powiedziano jej, że oni jej tak małej kwoty wypłaty nie wypłacą, bo taka jest polityka firmy i ma wysłać im jakiś rachunek.
Pytanie, czy faktycznie ma taki obowiązek? Czy po prostu ma ich tylko poinformować, że do XX dnia miesiąca czeka na przelew w innym przypadku będzie pisała wezwanie do zapłaty?
#pytanie #pracbaza
W każdej pracy w której byłem na zleceniu (dawno to było bo na studiach) miałem tak że dla wygody pracowników i firmy rachunki robiła księgowość czy liderzy-pod koniec miesiąca podliczali przepracowane godziny a pracownik weryfikował czy ilość się zgadza i tylko podpisywał. W jednej pracy miałem stałe godziny (w sumie powinienem mieć tam uop