Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co jest nie tak z ludźmi od #rower że w nich tyle agresji na drogach. Anonimowość, bezkarność, czy coś innego? Rozumiem, że kierowcy samochodów popełniają błędy, np. nie zostawią miejsca, zastawią DDR albo nie ustąpią pierwszeństwa - normalne błędy, zasługujące na mandat. Piesi i rowerzyści też wiele ich popełniają. Rzadko się jednak widzi, aby pieszy w takiej sytuacji kopał w samochód, urywał lusterko albo celowo uderzał w pojazd rowerem. Tymczasem świadkiem takiego zachowania ze strony rowerzystów byłam już wiele razy i za każdym razem mam wielkie WTF. Oczywiście po wszystkim długa i tyle rowerzystę było widać. Kierowca albo pokrzyczy albo i nawet nie, a potem olewa bo i co ma zrobić. W życiu mi by do głowy nie przyszło niszczyć cudze mienie, bo ktoś mi zajechał drogę albo nie ustąpił pierwszeństwa. Taka refleksja, po tym jak wczoraj zobaczyłam rowerzystę ukrywającego lusterko meleksowi, który śmiał zatrzymać się z turystami przy prawej krawędzi, przez co pan rowerzysta musiałby go ominąć i nie, nie ominął tylko najpierw dzwonił jak ministrant tym swoim dzwoneczkiem, a jak nie uzyskał posłuchu, podjechał i urwał lusterko.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62fbea44dc34d0ff8633236e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 12
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: bo rowerzyści z natury są lekko #!$%@?, już pomijając fakt że często łamią przepisy na co bezpośrednio narażają się na bezpieczeństwo swojego zdrowia, no bo khurna jedziesz autem walniesz w taki rower, to najwyżej cie zaboli lakier a człowiek z mięska to się może pokiereszowac dobrze no ale cóż []
  • Odpowiedz
@atrophy: Nie pochwalam zachowania, ale samochody i piesi mają dość ograniczone możliwości kontaktu - głównie przejścia dla pieszych, a większość innych to błędy czy głupota jednych i drugich, ale co do zasady - są oddzieleni i korzystają z innych elementów infrastruktury. Rowerzyści zaś mają ten kontakt nieporównywalnie większy, bo poza miejscami gdzie muszą lub mogą korzystać z wydzielonych tras i ścieżek, to muszą poruszać się w ruchu drogowym wśród rozpędzonych stalowych
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: bo to taki trochę już stan umysłu jak masz rower za kilka tysięcy i więcej. Zauważ że ta złość i kopanie samochodów to zawsze jest kolarz ubrany od stóp do głów na rowerku za 10 tysięcy, a nie babcia na składaku która się zagapiła
  • Odpowiedz