Wpis z mikrobloga

@donpatryczek zalezy jaki mecz, bo jak ma być 25-30k ludzi dobrze jest mieć trochę większy bufor czasowy. Osobiście na "normalnym" meczu lubię byc tak 30-40 minut przed rozpoczęciem, żeby na spokojnie zjeść sobie zapiekanke, wypić piwko, popatrzeć jak się rozgrzewają pilkarze. Samo przejście przez kołowrotki i kontrola bezpieczeństwa to dosłownie chwila.