Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Ale robiłem u ciułacza...
Chciał gładź, mówię ok chwila roboty. Miał kupić wszystko więc jeden problem z głowy. Sufit na oko 8m² a on mi wjeżdża z gładzią którą kupił rok temu, do połowy wykorzystana i #!$%@? zaschnięta, wszędzie wrędzle. Pewnie wiecie jak się to ciągnie za nożem 60cm... #!$%@? zrobiłem na raz w godzinę () co się naklnąłem to moje.

Mówię że na drugi raz trzeba. A że wolne dzisiaj to #!$%@? z tego będzie i że kupię GTA jutro bo na tym pracuje. Poszperał w necie i znalaz że są te małe wiaderka chyba po 7kg i mówi żebym takie kupił bo to wystarczy... Gówno a nie wystarczy miałem już na końcu języka ale się powstrzymałem
Następnym razem 30% cena do góry idzie bo nie będę się wkórwiał. Jednak najlepsi klienci to tacy którzy pozwalają samemu robić zakupy

#remontujzwykopem #budujzwykopem
  • 9
@zalogowany_jako ale trzeba być #!$%@? żeby na wykonawcy wymuszać materiał. Każdy z moich wykonawców miał zawsze swój materiał - jeden lubi Nidę, drugi inna masę i tyle. Ale takich ciułaczy to znam - jakby się dało to sobie dupę watą szklana podetra...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Quarel: @piiar:
Powiedział że ma gładź do nakładania wałkiem. Byłem przekonany że ma bo kupił, #!$%@? z firmą. Ale nie wiedziałem że tak dawno. A teraz mam pierwszą warstwę knaufa a druga będzie GTA.
Wg pytam się go po co mu 20kg gotowca? To powiedział że miał parę dziurek po gwoździach i kółkach () przy jego zużyciu to na 10 lat by mu starczyło. No i
@krne: wytarczy że pierwsza warstwa gładzi bedzie bardziej miekka niż druga i podczas szlifowania może wystapić efekt skórowania i przeszlifowywania... dlatego lepiej położyć 2 warstwy tego samego :) a powodzenia mu życze żeby się tak nie stało bo potem są 2 możliwości mocny grunt albo całość do zerwania :) to są błedy technologiczne o ktorych można godzinami dyskutować :)