Wpis z mikrobloga

#kartkazkalendarza dokładnie 6 lat temu, 15 sierpnia 2016 roku, Janusz Kupiec i Tiger Bonzo spotkali się przed manufakturą. W czasie godzinnej rozmowy dowiedzieliśmy się choćby, że Mateusz miał problemy z policją przez gnioty z tasakiem. Najważniejsze podczas wycieczki AFT do Łodzi okazało się jednak ukazanie nam śmietnika za Milą, gdzie Tiger już wcześniej nagrywał, a kilka tygodni później stanie się legendarny. Małżeństwo Kupiec nie wiedzieli od razu z kim mają do czynienia - uświadomili sobie to dopiero, gdy auto podjechało do nich w okolicach Mineralnej i Arnold zapytał: "Którędy na Zgierz"? Doprowadziło to do płaczu Mateusza, szybko zobaczyliśmy film, że ten dom jest sprzedany, za chwilę uczestnicy zlotu zostali oskarżeni o bycie "krową" i "baleronem". W mojej ocenie można było odrobinę bardziej toczyć beczkę, aż się prosiło o choćby małą kłótnię i wściekłego Tigera mówiącego, że "coś mi się wydaje, że zaraz kończymy ten zlot", ale wyszło to całkiem ok. #bonzo
Pobierz
źródło: comment_16605466493JvqohyAOtKBfpDbk86jHu.jpg
  • 9
@RobertWolak: A jak dla mnie, jedno z większych ośmieszeń się "AFT" :-P
Janusz odważny na YouTubie, a na żywo prawie przyjaciółmi zostali doradzając sobie jak poprawić swój kanał i przytakując na kłamstwa Menela, że może faktycznie "ma rację" :-)
Na takie "spotkania" powinno się przygotować wszystkie bezczelne kłamstwa Menela i niech się tłumaczy na żywo, bez ściemniania.