Wpis z mikrobloga

"Hurrdurr, w Bolzce źle, ceny względem zarobków ssą, jadę do Niemca!!!"

Czy tak jest naprawdę? Sprawdźmy ;)

Zamierzam porównać Warszawę z Monachium. Czemu nie z Berlinem? Bo pomimo statusu stolicy, Berlin nie jest najbogatszym miastem "nieturystycznym" w DE i nie jest centrum biznesu w DE. IMO to bardziej uczciwe porównanie - to bardziej równorzędne miasta na rynku pracy. Podobnie jak np. nie będziemy porównywać Paryża i Washington D.C., tylko raczej Paryż i Nowy Jork... chociaż zamiast Warszawy można oczywiście Kraków podstawić jak ktoś preferuje iść w tym kierunku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Średnia pensja w Warszawie - 2 kwartał 2022: 7793zł (za https://warszawa.stat.gov.pl/warszawa/) brutto; 5642 PLN netto.
Średnia pensja w Monachium (EUR = 4,66 PLN): 4200 EUR = 19527 PLN brutto. Średnia pensja w rzeczywistości może być nieco wyższa: pobrana stąd: http://www.salaryexplorer.com/salary-survey.php?loc=982&loctype=3. Jeśli ktoś ma lepsze źródło, to poproszę. Nie znam niestety zawiłości niemieckiego systemu podatkowego, skorzystałem więc z kalkulatora (https://www.brutto-netto-rechner.info/gehalt/gross_net_calculator_germany.php), by oszacować pensję netto Niemca lat 30 bez dzieci, który nie opłaca podatku kościelnego. Wychodzi 13 909 PLN na rękę miesięcznie.

Ceny mieszkań w Warszawie: średnia cena transakcyjna za II kwartał: 12 368 PLN za metr, zgodnie z raportem od Narkuna sprzed kilku dni: https://twitter.com/TomekNarkun/status/1555840088164253696/photo/1
Ceny mieszkań w Monachium: średnia cena za rok 2022 (niestety nie wiem, czy transakcyjna, czy ofertowa - nie znam niemieckiego) = 11 700 EUR = 54522 PLN za https://allnewspress.com/real-estate-in-munich-11700-euros-per-square-meter-new-apartment-munich/

Obywatel Warszawy za średnią roczną pensję kupi 5,47m^2 mieszkania.
Obywatel Monachium - 3,06 m^2 mieszkania.

Nadal chcecie jechać do Niemiec? Może lepiej do Zielonej Góry? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wypada lepiej zarówno od Monachium, jak i Warszawy... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niemcy wynajmują, bo nie mają innego wyjścia.

#nieruchomosci #analizyzakolaka
  • 36
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: Takie porównania są z czapy z dwóch powodów.

Po pierwsze Niemcy to najgorszy materiał porównawczy jaki chyba jest, bo oni od kilkudziesięciu lat świadomie promują PRS jako podstawowy sposób zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. Porównaj sobie najem w Monachium do najmu w Warszawie, a następnie do pensji.

Po drugie porównujesz państwo z top 5 najbogatszych krajów świata do Polski. Wiem, że Niemcy są blisko, ale to totalnie nie ma sensu. Weź kraj
  • Odpowiedz
@Kiedysbedeczerwonka: Mogą porównać do Krakowa przecież. Tylko że nic im to nie da bo Kraków ma podobne/większe zarobki i mniejsze ceny z m^2 ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

Porównaj sobie najem w Monachium do najmu w Warszawie, a następnie do
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: No ale to dalej nie ma sensu. Praga, Bratysława czy Budapeszt to przecież trochę państwa miasta. No i w Monako jest jeszcze drożej.

Generalnie te globalne zestawienia cen wprost do zarobków są właśnie trochę z czapy, bo nie uwzględniają geopolityki, demografii, klimatu, gospodarki, waluty itd. Nie wiem czemu przy mieszkaniach tak mało osób na to zwraca uwagę, przy innych towarach jest to bardziej oczywiste.
  • Odpowiedz
No ale to dalej nie ma sensu. Praga, Bratysława czy Budapeszt to przecież trochę państwa miasta.


@mickpl: Czyli rozumiem, że należy porównywać tylko wtedy, kiedy wyjdzie, że w PL (za) jest drogo. Każde miasto, w którym jest drożej, jest złe, bo (powód). ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oj, Ty wykopowy wzorze obiektywności ( ͡° ͜ʖ ͡°)

a co z resztą wydatków na życie?


@
  • Odpowiedz
należy porównywać tylko wtedy, kiedy wyjdzie, że w PL (za) jest drogo


@TypowyZakolak: Generalnie biorąc pod uwagę nasze zarobki, ale też możliwości budowy, teren, klimat, dostępność surowców itd. to u nas mieszkania są w tym momencie bardzo drogie.

Zresztą nie wydaje Ci się to jednak jakoś istotne, że w takim hubie biznesowym jak Monachium możesz wynająć studio za 1/4 średniego wynagrodzenia, a w Warszawie to sięga pod 2/3? Niemcy nie palą
  • Odpowiedz
Niemcy wynajmują, bo nie mają innego wyjścia.


@TypowyZakolak: I co chcesz aby było jak w niemczech?

Oczywiście pominę że twoje porównanie jest wręcz absurdalnie idiotyczne, ale to sam wiesz, prawda? Nikt poważnie i na serio nie napisałby czegoś tak głupiego w intencji innej niż troling, co nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mickpl: Wynajem to osobna kwestia. Jest w PL (za) drogi i nieopłacalny. Szkoda tylko, że często Ty i Twój kolega @pastibox wskazujecie go jako sensowną alternatywę - którą absolutnie nie jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niemcy nie palą się do zakupów właśnie z tego powodu.


@mickpl: na odwrót. Niemcy palą się do wynajmu, bo nie stać ich na zakup.

weź może sobie wybierz jakieś lepsze miasto.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@TypowyZakolak: no widzisz popełniasz podstawowy błąd. Próbujesz udowodnić, że nasze miasta nie są oderwane od fundamentów i jako podstawę i zdrowa sytuację pokazujesz Monachium XD jakby to miał być fundament i bazie miasto do porównywania cen. Po pierwsze porównaj sobie teraz.stopy procentowe, dwa tam stopy procentowe są na zerowych poziomach dłużej i ta zabawa dopiero się kończy. To jakie są.fundamenty i co jest od nich oderwane dowiemy się za jakiś czas.
  • Odpowiedz
Wynajem to osobna kwestia.


@TypowyZakolak: To nie jest osobna kwestia. Jak piszesz, że przeciętne zarobki w Monachium to 4200, a studio da się tam nająć na luzie za 1200 (szybki research) to przecież to elementarnie działa na strukturę popytu zakupowego.
  • Odpowiedz
@mickpl:

studio da się tam nająć na luzie za 1200 (szybki research) to przecież to elementarnie działa na strukturę popytu zakupowego.


Studio 35m po 10k metr, czyli jakieś 1200*12/350000 to jest 4% z najmu. Głupie te niemcy ( ͡° ͜ʖ ͡°) niby taka gospodarka, a mogliby w toyota banku lokate na 23k euro wrzucić
  • Odpowiedz
Próbujesz udowodnić, że nasze miasta nie są oderwane od fundamentów i jako podstawę i zdrowa sytuację pokazujesz Monachium XD


@pastibox: Nie. Pokazuję, że w zestawieniu cen dla miast będących centrami biznesowymi w danym kraju, Warszawa/Kraków wypadają normalnie - w połowie stawki. Nie są ni tak odjechane jak Monachium, ani tak opłacalne jak Tallin. W argumentacji (Twojej, ale i wielu innych) nasze miasta są absurdalnie drogie względem zarobków Polaków. Co nie jest
  • Odpowiedz
  • 1
@TypowyZakolak
Monachium i jego ceny są tak samo komentowanym problemem przez Niemców jak przez Polaków ceny w waw. Dal porównania hamburg z porównywalnymi pensjami ma zauważalnie tańsze mieszkania (i jest większym miastem)

To samo Praga- ceny całkowicie odjechany że aż urastają do problemu narodowego, a my tu sobie dyskutujemy jakby to był standard, więc u nas też musi być drogo, już w ogóle pomijając fakt zamoznosci obywateli Niemiec do Polski- i co
  • Odpowiedz
Dal porównania hamburg z porównywalnymi pensjami ma zauważalnie tańsze mieszkania (i jest większym miastem)


@del855: Tak samo masz w PL z Poznaniem czy Bydgoszczą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Albo przytoczoną Zieloną Górą, w której stosunek zarobków do cen m^2 jest stosunkowo korzystny ;)

Nasze najdroższe miasta nie odstają wiele od innych miast podobnego przeznaczenia wśród naszych sąsiadów. Jesteśmy gdzieś pośrodku stawki. Kraje bałtyckie są tańsze; nasi południowi
  • Odpowiedz
to teraz porównaj nie średnie, tylko mediany pensji.


@inko-gnito: Jak weźmiemy medianę, to Monachium nadal wypadnie drożej, więc nie wiem, co chcesz w ten sposób udowodnić.
Uprzedzając pytanie - dominantę też.

Kolejny bezsensowny wpis w twoim wykonaniu.


@inko-gnito: Jak się fakty nie zgadzają, to tym gorzej dla faktów? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz