Aktywne Wpisy
Asarhaddon +77
Ładnie się pobudowałem? Jakie byście dali ogrodzenie, żeby było widać bogactwo, ale, żeby plebs nie mógł się dostać do środka?
#budujzwykopem #dom
#budujzwykopem #dom
kontodlabeki +45
ale mnie dzisiaj dupa zapiekła, jechałam pociągiem do domu i siedziały jakieś młode julki, każda z markowych ciuchach, makijaż, paznokcie jakieś lepsze zrobione, iphone, aparat na zębach ( ͡° ʖ̯ ͡°) ja, baba 30 lat i nie stac mnie na żadną z tych rzeczy XD najbardziej dupa piecze z powodu tego aparatu na zębach eh, człowiek porażka
Chciałbym spróbować pewnych minimalnie bardziej niekonwencjonalnych rzeczy, a szukanie 'normalnej' laski + męczenie się z budowaniem relacji przez x tygodni to mocno zniechęcająca perspektywa. Tym bardziej, że taka laska na rzeczy pokroju seksu analnego i tak się koniec końców najpewniej nie zgodzi ( wiem z doświadczenia niestety... xd ).
Miałem kilka dziewczyn ( zarówno związki, jak i nieco luźniejsze relacje ), ale odechciewa mi się całkowicie kiedy sobie pomyślę, że miałbym znowu męczyć się z tym całym monotonnym procesem "poznawania się", co koniec końców i tak skończy się w najlepszym razie jedynie umiarkowanym sukcesem. A taka dziewczyna 500-600 PLN / h będąca bardziej atrakacyjna od przeciętnej Polki i oferująca nieco ciekawsze rzeczy od tych, które przeciętna laska ma do zaproponowania, wydaje się być świetną opcją; przynajmniej do spróbowania 1 raz z czystej ciekawości :)
Opinie?
#rozowepaski #niebieskiepaski #seks #zwiazki #tinder #divyzwykopem #przemyslenia
Miłego dnia i smacznej kawusi
@moll: Nie tylko; usta są jeszcze konieczne... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A na serio: praktycznie wszyscy faceci mają w dupie kwestie związane z emocjami / przywiązaniem do drugiej osoby podczas seksu.
na anal i inne udziwnienia może być za mało (jeśli mówimy naprawdę o górnej półce). Zwykle takie biorą 400+ w podstawie, a reszta to dopłaty wedle życzenia.
@x3sq6gdeo7fb5udga86fgt: Rel; to jest największy minus. Ale jakby się jakiś układ udało ogarnąć z jakąś fajną laską...
A to akurat takie pieprzenie jest; najgorszy w życiu seks miałem 'z miłości' w pierwszym związku. A najlepiej wspominam ten, kiedy nie byłem absolutnie w ogóle związany emocjonalnie z dziewczyną.