Wpis z mikrobloga

„Jak od ostatniego czasu informują media, rząd planuje się zająć zmianą prawa związkowego dotyczącą sporów zbiorowych.

Prawo i Sprawiedliwość, mimo że przez niektórych wciąż jest uznawane za opcję prospołeczną, chce najwidoczniej zapisać się w historii III RP jako rząd, który wprowadził najbardziej antypracownicze prawo od lat 90.

Zmiana ma uniemożliwić małym, niereprezentatywnym związkom legalny strajk bez zgody dużego związku działającego w zakładzie pracy. A to często właśnie małe związki są najbardziej aktywne i waleczne.

Rząd planuje również likwidację i tak bardzo ograniczonego już prawa do strajku solidarnościowego oraz wprowadzenie limitu trwania sporu zbiorowego do 9 miesięcy, co umożliwi pracodawcom przeciąganie ich do momentu całkowitego wygaśnięcia.

Jest oczywiste, że zmiany te ograniczają konstytucyjne prawo pracowników do zrzeszania się w związki zawodowe.

To najlepszy dowód na to, że ruch związkowy odradza się i staje się coraz silniejszy. Jest to w dużej mierze zasługa takich związków jak Wolny Związek Zawodowy »Jedność Pracownicza«, OZZ Inicjatywa Pracownicza, Konfederacja Pracy, Związkowa Alternatywa.

Rząd obawia się fali strajków, która mogłaby zagrozić zyskom ich znajomych z zarządów spółek skarbu państwa czy prywatnych właścicieli firm, a nawet doprowadzić do upadku rządu.

Kategorycznie sprzeciwiamy się tej próbie zduszenia związków zawodowych walczących o poprawę warunków pracy i solidaryzujemy się z naszymi przyjaciółmi związkowcami.

Łapy precz od zmiany prawa związkowego!”

Źródło: Czerwoni

#lewaprasa

#praca #pracbaza #prawapracownicze #zwiazkizawodowe #antykapitalizm #dobrazmiana #bekazpisu
r....._ - „Jak od ostatniego czasu informują media, rząd planuje się zająć zmianą pra...

źródło: comment_1660152811zeDZuE4CbKeKG81vOBrCNI.jpg

Pobierz
  • 5
@qusqui21: finansowanie to oficjalnie składki członkowskie, ale skoro są powiązania z rządem, to inne sposoby by mnie nie dziwiły. A jeśli chodzi o popularność Solidarności, to przez swój rozmiar i rozpoznawalność pewnie jest dla większości pracowników intuicyjnym wyborem. Do tego w wielu zakładach pracy jest jedynym związkiem, więc alternatywą jest budowanie czegoś od zera, bez wsparcia dużego podmiotu