Wpis z mikrobloga

Czy ktoś z was miał akcję z somsiadami którzy palą na balkonie tak często że praktycznie za każdym otwarciem okna wlatuje wam smród dymu papierosowego? Stało się to u mnie już wyjątkowo uciążliwe - nie mogę przewietrzyć mieszkania, śmierdzi tak mocno że pogarsza mi się samopoczucie. Zwykle jestem bardzo pokojową osobą, konflikty rozwiązuję w rozmowie bo wiadomo - mogą jakims cudem sobie nie zdawać sprawy z tego co powodują. Nie jestem jedyną osobą w bloku która się na to skarży. Rozmowy były, efektów nie ma. Uważałam że mieszkając na 2 piętrze (obaj sąsiedzi najbardziej uciażliwi) można zejść na dół i zapalić sobie na podwórku. No nie można. Więc zapoznałam się z terminem "immisja" i jestem ciekawa czy ktoś z was podejmował kroki by tępić takie buractwo.
#somsiad #sasiedzi #mieszkanie #kiciochpyta #immisja
  • 10
@Ice_skater: Mądre przysłowie mówi:
Palacze to podludzie, a ludzie to podpalacze.
Także dzwoń na straż pożarną. Niech gaszą pety.

A serio, to współczuję. Łączę się w pogardzie dla tych podludzi. Jak mieszkasz wyżej, to traktuj ich np. wodą pod ciśnieniem jak jarają ( ͡º ͜ʖ͡º) Skoro ich dym może lecieć poza ich balkon, to twoja woda też może lecieć poza twój balkon.
Sąsiedzi mieszkają niżej ode mnie, jeden facet po lewej, drugi po prawej. Wiatr akurat mam niemal zawsze od tej strony w okna i dlatego też dym zwyczajnie mi wlatuje do chaty. Więc szczerze zazdroszczę osobom takim jak @AleDlaczegoTak którzy mają palących sąsiadów i nic nie czują. Sugestii rozpoczęcia palenia nie rozumiem. Paliłam na studiach, czułam się po tym naprawdę źle. Mam niszczyć na nowo swoje zdrowie i mieć wieczną migrenę z powodu