Wpis z mikrobloga

obudziły mnie dziś o nieludzkiej godzinie dzwony kościółka. potem spać nie mogłem bo menele pod oknem darły ryj i się przepychały. więc zrobiłem sobie kawę z podwójną dawką kofeiny, litr tego wyszedł. sączę ją od kilku godzin. potem pójdę się wyżywać na ćwiczeniach żeby normictwo schodziło z drugi ze spuszoną głową, a tych co nie będą chcieli schodzić żebym był w stanie "przekonać". system się sypie, a normiki uwielbiają bulingować słabszych więc samemu trzeba być potworem żeby się nie dać nikomu
#przegryw
Pobierz
źródło: comment_1659865780l3nDWFdcymXNtTVP1cuAAH.jpg
  • 5
@SamiecYpsilon: nie. jak rozkładam picie na kilka godzin to nie. jak wypiję szybko np w ciągu 30 minut to wtedy tak mam efekty uboczne. poza tym znam swoje limity co do ilości. wrzucę łyżkę to wszystko ok. a i pije kawę z gatunku robusta jakby kto pytał ()
@Zachary92_: nie moja wina że życie to wojna a świat to pole bitwy ¯\_(ツ)_/¯