Wpis z mikrobloga

@Kliko: po dziewięciu miesiącach nadal nie mogę na nim polegać. Większość zapachów, choć wróciła, jest zupełnie inna niż pamiętam sprzed choroby. Ale zepsutego nie czuję nadal i nie ocenię węchem, czy miałam na sobie ten t-shirt poprzedniego dnia. I tak już chyba zostanie.
@Kliko: podobnie. Cebuli już chyba nigdy i w niczym nie zjem ze smakiem. Najpierw znikł a jak wrócił, to w zmodyfikowanej wersji.
Ale węch i smak są ze sobą ściśle związane, więc nic w tym szczególnie dziwnego. Tyle że jadłospis mi się uprościł ¯\_(ツ)_/¯