Cały sezon pod dyktando Grande Strategii. Mercedes #!$%@?ł bolid i stał się midlefieldem (tylko tempem, bo wyniki załatwiał im vtec i Grande strategia). Afera kserokopii u Astona, Mercedes z aferą podskakiwania i kłótnia Binotto z Hornerem przed kamerami na spotkaniu zespołów. Teraz wielki El Plan a to dopiero przerwa wakacyjna I największe emocje przed nami. Scenariusz na 20 odcinków pełnych napięcia i gdyby tylko to nagrywał ktoś lepszy niż Netflix to czekanie na Drive to survive byłoby gorsze niż czekanie na testy w Barcelonie. Ale niestety kręci to Netflix, więc znowu będzie 10 odcinków z czego większość będzie o jeździe po mistrzostwo Riccardo, smutnym bamboleo który swoim talentem wrócił na podium, trochę marketingu Mercedesa, parę bluzgów Hornera, cyrk w Haasie i gwarantowany, pełny odcinek o Russellu na końcu którego zdobywa polaka na Węgrzech. A o samych wydarzeniach sezonu nie dowiemy się nic i nie pokażą pewnie połowy zespołów i kierowców (strzelam na ślepo że odejście Vettela będzie tak samo uhonorowane jak odejście Raikkonena, czyli nie pokażą go w ogóle w serialu). #f1
@Tasde: Ogólnie F1 to jest taki materiał na serial częściowo fabularyzowany. Przecież tam jest tyle machlojek za kulisami, że mogliby puścić serial z gridu w formie dokumentalnej tylko ładnie pokazanej (ujęcie, zdjęcia, doklejki) i drugą cześć na podstawie wywiadów, przecieków i częściowych dopowiedzeń. Jak to by żarło to głowa mała.
@Tasde: jestem przekonany że połowa sezonu będzie o Ricciardo i jego walce o powrót na szczyt i że jest wielokrotnym zwycięzcą GP, w końcu wygrał ich aż 8 XDD i oczywiście wizyta w jego domku, zeby zobaczyć jaki z niego spoko luz zią ( ͡°͜ʖ͡°)
Scenariusz na 20 odcinków pełnych napięcia i gdyby tylko to nagrywał ktoś lepszy niż Netflix to czekanie na Drive to survive byłoby gorsze niż czekanie na testy w Barcelonie.
Ale niestety kręci to Netflix, więc znowu będzie 10 odcinków z czego większość będzie o jeździe po mistrzostwo Riccardo, smutnym bamboleo który swoim talentem wrócił na podium, trochę marketingu Mercedesa, parę bluzgów Hornera, cyrk w Haasie i gwarantowany, pełny odcinek o Russellu na końcu którego zdobywa polaka na Węgrzech. A o samych wydarzeniach sezonu nie dowiemy się nic i nie pokażą pewnie połowy zespołów i kierowców (strzelam na ślepo że odejście Vettela będzie tak samo uhonorowane jak odejście Raikkonena, czyli nie pokażą go w ogóle w serialu).
#f1
i oczywiście wizyta w jego domku, zeby zobaczyć jaki z niego spoko luz zią ( ͡° ͜ʖ ͡°)