Wpis z mikrobloga

Od piątkowego poranka siedzę chory w domu i kiedy już dziś rano myślałem, że jest dużo lepiej, to wieczorem znowu chwyciło. Bleh.

I jakby tego było mało muszę wyglądać jak niedojeb w tym szaliku na szyi, przed komputerem (ale wierzę, że to też jakoś pomoże). Co za żenada - jutrzejszy dzień również mam z głowy.

#chorujzwykopem #wykopleczy #zdrowie
  • 12
@grajlord: No... ogrzewam szyję... :D W sobotę stosowałem jeszcze śmieszniejsze metody :D Np kładłem na tej szyi woreczki z gorąca wodą :D Śmiej się, ale o ile w sobotę nie mówiłem nic, szeptem ledwo, tak dzisiaj od rana mówię praktycznie normalnie.