Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Hej Mirki,
Jest przed kupnem samochodu do 50 tys.i wpadła mi w oko Kia Sportage III. Auto 2012 r. z silnikiem 2.0 z zainstalowanym LPG STAG rok temu i przebiegiem 106k. Cena prawie 50 tys.
Rozsądnie się pakować w tak stary rocznik już przy takim budżecie? Może jednak co innego szukać? Szukam czegoś w miarę komfortowego i żeby nie było problematyczne w serwisie. Auto tylko w benzynie bo większość poruszam się po mieście i też wcale nie jakieś długie trasy. Spoko jakby właśnie jakby miał możliwość instalacji LPG.
Poprzednio miałem Hondę Civic 1.8 i byłem zadowolony ale chciałem coś nowego.

#samochody #motoryzacja #kupautozmikro
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jarezz: właśnie tak sobie pomyślałem. Jak bardzo będzie mi przeszkadzać to po prostu sprzedam po pół roku. Akurat w tym aucie OC jest do 03.2023.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@tookey: oględziny w warsztacie jak najbardziej ale kia sportage to nie jest niewiadomo co, że tylko autoryzowana stacja dała radę sprawdzić. Żeby nie było że zapłacisz podwójna stawke za to sano. Mogą wymyślać czepiając się #!$%@? z uwagi na to że mają do czynienia z dużo nowszymi autami, więc trzeba brać poprawkę że to nie jest nowe auto i przez pierdoły nie odrzucać auta tylko zostawić pole do negocjacji

ewentualne
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@tookey: pytałeś sprzedającego co za lipę miał z autem, że nie przeszło przeglądu? O to, to trzeba się już postarać, i to mimo faktu, że teraz nagrywają przeglądy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
wystarczy #!$%@? sie zderzakiem swojego auta w drzwi auta sasiednjego na parkingu przy kilku km/h i już takie drzwi będą odkształcone konkretnie i bez klepania i szpachli takich drzwi się naprawić nie uda, a w kilku letnim aucie taka naprawa znacząca obniża wartość pojazdu. W grę też może wchodzić cieniowanie sąsiednich elementów jeśli ma być naprawione profesjonalnie.
  • Odpowiedz
@jarezz: nie pytałem ale chyba nic poważnego skoro po paru dniach przeszedł? Dziwne, że nie przepuścili skoro zawsze w jednej stacji był robiony przegląd.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tookey: różne rzeczy się zdarzaja , mógł być chociażby maly pajączek na szybie przez co diagnosta miał prawo uwalic przegląd ale warto dopytać a nie snuć domysły
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tookey: może coś w zawieszeniu, wymienił i przeszedł przegląd usterkowy, a może nie było znajomego diagnosty i auto to ulep, a przegląd przeszło jak znajomy diagnosta wrócił z urlopu albo lepazflaszke dostał za pieczątkę na kolejny rok.
  • Odpowiedz