[haha123]

Ja chciałbym tylko skorygować tego nowego naganiacza, bo śmieszek wyspecjalizował się w formie manipulacji zwaną "półprawdami", np. dla niego "podaż" to tylko i wyłącznie rynek pierwotny, rynek wtóry się nie liczy.

Przykład: Fliper wyskakuje z inwestycji nabytej w 2020? Dla niego to nie jest "podaż". Ktoś sprzedaje nieruchomość, bo np. wyjeżdża i potrzebuje hajsu? To też według niego nie jest podaż. Rodzina sprzedaje nieruchomość po zmarłym? To samo, to według niego nie jest +1 do podaży ;)

Świetne podejście, nie ma to jak analizować dowolny rynek w ten sposób, np. rynek samochodów, ignorować w ogóle samochody używane w obiegu i skupiać się tylko na nowych ;D

Odnośnie kredytów, to prawdą jest, że ich wartość jest aktualnie na poziomie ~2019-2020, ale wiecie co nie jest na tym samym poziomie? ;)

Ceny nieruchomości - strumień pieniędzy na poziomie mniej więcej z ~2019-2020 roku trafia na rynek na którym są ceny z 2022 - nie ma cudów, to nie może się udać, co z resztą ma swoje odzwierciedlenie w sprzedaży, która klękła o 50%.

"Powrót do normalności" szumnie głoszony przez naganiacza to będzie, jak ceny również powrócą do tych z ~2019-2020 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Także sprzedający teraz mogą albo trzymać, albo obniżyć ceny i sprzedać (co z resztą już masowo się dzieje i chociażby zmusiło zametr do przerobienia sposobu renderowania mapy i dodania nowego filtru).

Fajnie fajnie naganiaczu, chcesz być maksymalnie obiektywnym - to taki bądź, a nie stosuj tylko półprawd, które pasują pod linię ;)

#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkanie #gieda

[pastibox]

@haha123: sprzedaż hipotek za H1 to i tak były wysokie poziomy w stosunku do tego co nas czeka. Tak naprawdę WIBOR 7 mamy dopiero od około miesiąca. Gospodarka dopiero zaczyna reagować na te podnoszone stopy. Idzie recesja i wzrost bezrobocia. Ludzie zaczną słyszeć coraz częściej o zwolnieniach, co naturalnie przełoży się na spadki zainteresowania. Budowlanka leży i kwiczy. Zaraz cała masa majstrów zacznie szukać jakiegokolwiek zajęcia. Najśmieszniejsze jest to, że nasi

[haha123]

@pastibox: jeszcze w jednym miejscu wkleję perspektywy dla rynku nieruchomości w najbliższej przyszłości. To nie jest żadne moje gdybanie tylko dane i prognozy NBP.

Te perspektywy są dość pesymistyczne i nad gospodarką zbierają się czarne, gęste chmury:

- oficjalnie prognozowana przez NBP recesja w 2023
- oficjalnie prognozowany przez NBP wzrost bezrobocia do chyba 7-10%
- spadek zdolności kredytowej o 65%
- erozja realnej siły nabywczej ludzi (wynagrodzenia rosną już oficjalnie