Wpis z mikrobloga

No piękny dzień u Gapcia- pograł w pingla, zjadł zupkę , pojechał pojeździć dookoła miasta zobaczyć
co w trawie piszczy, kupił rybki do bajora i zrobił leczo. Żałował tylko , że na Riverside nie pojechał podumać
nad zachodem słońca. Zarobiony gość - nieprzychylne komentarze same się nie skasują.
Ciekawe czy sprzedaż apartamentów idzie tak dobrze jak Centrum Grillowe w stolicy-
wszystko co do grilla potrzebne. Jak klient zadzwonił ,że przyjedzie to wtedy Gapcio cisnął w przymałych klapkach
do supermarketu po ...jeden worek węgla do grilla ,żeby mu sprzedać...
O Prezesie to szkoda cokolwiek pisać - lepiej zsunąć na to zasłonę milczenia.
#raportzpanstwasrodka
  • 8
@marcinkowski1980: Przyznam, że nie oglądałem gapcia za czasów gdy miał "centrum grillowe". Mogę jednak od razu dodać, że był to "z dupy pomysł" i jeśli gapcio myślał, że będą na tym kokosy to w ogóle nie ma pojęcia o tym jak tam ludzie grillują i czego używają do grillowania. Nie wiem czy na ten biznes były jakieś zbiórki ale jeśli tak to biorąc pod uwagę tradycje i sposób grillowania w tamtej
Pobierz
źródło: comment_1658991818nz5gc45jIh6LJplAg8B8MM.jpg