Wpis z mikrobloga

Idę do kibla, żeby zęby ogarnąć a tam ten Pan. Mój mąż ciągle mówił mi, że takie maleństwa nie mają ze mną szansy.
Więc zamiast zabijać wzięłam w słoik i jestem z siebie dumna, nawet książeczkę Syna wzięłam, żeby położyć słoik na parapecie i uciekać. Miałam gatki posrane.( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pajaki
PachneImbirem - Idę do kibla, żeby zęby ogarnąć a tam ten Pan. Mój mąż ciągle mówił m...
  • 9
  • Odpowiedz