Wpis z mikrobloga

Striełkow ogłasza zakończenie pauzy operacyjnej Rosjan, ale nie jest zadowolony z miejsca, jakie rosyjska armia wybrała do ataku.

Szturm na Awdijiwkę. Rozpoczęła się walka o inicjatywę. Styl pisowni pozostawiony bez zmian

Rosyjska myśl wojskowa podjęła więc kolejną genialną decyzję militarną - podczas gdy Ukraińcy próbują osiągnąć sukces na kierunku chersońskim (przełamanie frontu, na którym teoretycznie zapowiada się głęboki przełom i przynajmniej sukces operacyjny), nasi geniusze wojskowi postanowili ponownie szturmować frontalnie Awdiiwkę.

Dziś, po kilkugodzinnym przygotowaniu artyleryjskim, resztki piechoty DNR przeszły do ofensywy przeciwko niej (Awdiiwce) i okolicznym "bastionom".

Oczywiście - życzę naszym zawodnikom jak największych sukcesów. Ale nawet w najbardziej korzystnym przypadku (to znaczy - po zaciętych walkach ulicznych i walkach w głębi przygotowanej wcześniej obrony wroga, nasze siły zajmą Awdiiwkę itd.) - front zdąży tylko przesunąć się na następny pas obrony wroga - czyli na tę samą linię Sławiańsk-Kramatorsk-Drużkowka-Konstantynówka-Kurachowo. Jest mało prawdopodobne, że będzie głębszy.

Choć osobiście (znając stan piechoty sił zbrojnych DNR i RF) taki sukces nie wydaje mi się gwarantowany "od słowa do słowa".

Ponieważ dziesiątki razy pisałem, że nawet całkowite "wyparcie" ZSU (Zbrojne Siły Ukrainy) z Donbasu (bez pokonania i okrążenia/zniszczenia skoncentrowanego tam zgrupowania) nie przyniesie zwycięstwa w wojnie, a nawet zwycięstwo nie przybliży go zbytnio, muszę stwierdzić, że nasze posunięcie w "Trzecim Efektywnym Etapie SWO (Specjalnej Wojennej Operacji)" wygląda jak skopiowanie "Drugiego Konkretnego" (drugi "konkretny etap SWO" ogłaszał Ramzan Kadyrow. Striełkow wyśmiewa takie patetyczne ogłaszanie nowych etapów, bo nie widzi zmian w sposobie dowodzenia. No i pluje na Kadyrowa, bo uważa że status "bohatera Rosji" dla Ramzana to zdrada. Ramzan chwalił się, że podżynał gardła rosyjskim żołnierzom, a Girkin w tym czasie walczył z takimi jak Ramzan, a dziś Ramzan to bohater. W skrócie: Pieczego go d*pa) i w ostatecznym rozrachunku (choćby ograniczonym do niego) posłuży utracie głównego zasobu - CZASU. Nie wspominając o nieodwołalnej stracie siły ludzkiej, która zostanie poświęcona na rzecz strategii wdrażanej przez Dowództwo Sił Zbrojnych RF. Najprawdopodobniej w trakcie rozpoczętej operacji "wykończony" zostanie "trzon" naszych sił w tej wojnie - piechota Sił Zbrojnych LDNR (Ługańska i Doniecka Republika Ludowa - pseudo państwa gdzie wszystkich ukraińskich mężczyzn wcielono do armii i służą za mięso armatnie). Również Ukraińcy niewątpliwie poniosą ogromne straty. Mają jednak czym uzupełniać.

W każdym razie "pauza operacyjna" najwyraźniej się skończyła. Zarówno przeciwnik, jak i nasze dowództwo wskazało, gdzie w sierpniu i wrześniu zastosuje główne siły. I dopiero praktyka pokaże, czyja decyzja będzie bardziej słuszna.

Osobiście nadal jestem gotów wziąć udział w wojnie w jakimkolwiek charakterze. Przypominam o tym na wypadek, gdyby moja krytyka była dla kogoś zbyt irytująca.

Tak, teraz nie ma wątpliwości - dowództwo rosyjskich sił zbrojnych "wyłożyło karty na stół" - "bezpośredni frontalny atak" odbywa się wzdłuż całego frontu donieckiego - od Awdiijewki na północy do Marinki na południu. Tj. Avdiivka, Pisky, Krasnogorowka, Marinka. Innymi słowy, wszystkie najbardziej ufortyfikowane pozycje wroga, jakie można sobie wyobrazić. Po raz kolejny postawiono na koncentrację artylerii w stylu "maszynki do mięsa generała von Falkenhayna z Verdun".


Czy Awdiiwka i wszystkie inne wymienione punkty zostaną zdobyte? Bardzo prawdopodobne (choć nie wiem w jakich ramach czasowych). Czy broniące ich jednostki ZSU zostaną pokonane i częściowo zniszczone? - Również prawie na pewno. Ale z tej ofensywy nie będzie żadnego strategicznego wyniku - jeszcze raz muszę powtórzyć. Jestem pewien. Ucieszę się jeśli się mylę (a my na wykopie wręcz odwrotnie :) )

"Walec" należało wysłać w inne miejsce... (chodzi mu o to, że trzon rosyjskich sił nie powinien atakować w najbardziej umocnione ukraińskie pozycje)

A teraz czekajmy na kodpowiedź ze strony ZSU. Oni również powinni wkrótce rozpocząć swoją ofensywę. Z 90% prawdopodobieństwem będzie to na froncie chersońskim (ewentualnie na zaporoskim też). Mam powody, by mieć nadzieję, że uda im się "niewiele" lub wcale. Ale zobaczymy.


==============================
#rosja #wojna #ukraina #aryoconcent #donbaswar #onucowewpisy
Aryo - Striełkow ogłasza zakończenie pauzy operacyjnej Rosjan, ale nie jest zadowolon...

źródło: comment_1658953001hj6vBs3zg0cOAbqRyYt91z.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@Aryo: IMHO Ukraińcy ze swoimi gwałtowniejszymi ruchami czekają ruch Rosjan. Spodziewałem się czegoś bardziej finezyjnego po ruskich niż kolejne frontalne ataki od Awdijiwki po Siviersk ¯\_(ツ)_/¯ jak to Ukraińcy i to przemielą to nie wiem czym ruscy będą walczyć w czwartym etapie specjalnej operacji
  • Odpowiedz
Ługańska i Doniecka Republika Ludowa - pseudo państwa gdzie wszystkich ukraińskich mężczyzn wcielono do armii i służą za mięso armatnie

@Aryo: trochę boli jak to się czyta( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Konigstiger44: Zobaczymy czy Ukr nie zainteresują się kierunkiem Zaporoskim w regionie Melitopola. Ten kierunek też był wskazywany jako możliwy. Ruskim może braknąć ludzi, a odcięcie korytarza lądowego na Krym może skutkować koniecznością wycofania Kacapów z regionu chersońsko-zaporoskiego, albo przerzucenia większej ilości sił
  • Odpowiedz
Osobiście nadal jestem gotów wziąć udział w wojnie w jakimkolwiek charakterze. Przypominam o tym na wypadek, gdyby moja krytyka była dla kogoś zbyt irytująca.


To co go powstrzymuje? Przecież rozpaczliwie szukają ochotników.
  • Odpowiedz
@Aryo: ah, Awdijiwka, ma dla mnie jakiś magiczny vibe ta nazwa. Miasto frontalne od 2014r, od tylu lat o niej słychać, zawsze na czele, pierwsza do walki. Jeśli przez te osiem lat lądowały gdzieś codziennie ruskie granaty, to właśnie tam. Od centrum miasta do zniszczonego donieckiego lotniska jest zaledwie 6 kmów. Spokojnej nocy wszystkim dobrym ludziom, spokojnej nocy Awdijiwko.
  • Odpowiedz
  • 0
Zobaczymy czy Ukr nie zainteresują się kierunkiem Zaporoskim w regionie Melitopola. Ten kierunek też był wskazywany jako możliwy.


@ozo989 również obstawiam ten kierunek + jakiś desant od strony morza Azowskiego (także wiem, jak wygląda mapa), próbę przerwania korytarza lądowego na Krym
  • Odpowiedz
Z 90% prawdopodobieństwem będzie to na froncie chersońskim (ewentualnie na zaporoskim też). Mam powody, by mieć nadzieję, że uda im się "niewiele" lub wcale. Ale zobaczymy.


@Aryo: Mimo wszystko, widać pewną zmianę u Striełkowa. Na początku inwazji wzywał do mobilizacji, strasząc, że Ukraina nie zatrzyma się w kontrataku na granicy. Teraz wątpi w potencjał Ukrainy na odbicie nawet Chersonia.

Co do dyskusji na temat wielkich kontrofensyw Ukrainy, to też byłbym ostrożny.
  • Odpowiedz
trochę boli jak to się czyta( ͡° ʖ̯ ͡°)


@qweasdzxc: Tak nie do końca że ukraińskich tylko po prostu mieszkańców tych dwóch separatystycznych republik. Tam normalni już dawno wyjechali, zostali chyba tylko ci zindoktrynowani którzy wierzą że w Kijowie na ulicach leżą nazistowskie flagi, albo po prostu tacy ludzie, którym jest już obojętne. W każdym razie oni raczej nie uważają się za Ukraińców, przynajmniej nie takich lojalnych
  • Odpowiedz
@Konigstiger44: O ile dobrze pamiętam cały region to grupa rekonstrukcyjna Frontu Zachodniego z czasów Wielkiej Wojny. Ukraińcy od 2014 cały czas budowali okopy, bunkry, fortyfikowali wąskie gardła itp. To nie jest nawet "brak finezji" to czysta rozpacz że coś osiągną właśnie w tym miejscu zanim Ukraińcy przemielą wszystko co ma jakąkolwiek wartość dla rosyjskiej logistyki w tym mieście nowymi dostawami artylerii.
  • Odpowiedz