Wpis z mikrobloga

27 lipca 2022 pod znakiem rowerów elektrycznych i zabójczych warzyw
- Lancze po 22 i już nie ma miejsc bo nam powiedział (oczywiście nie pokazał tych tłumów)
- Tłok jak jasny gwint w godzinach lanczowych
- Dzisiaj przyeksperymentował mikro-steczka Dżusi Lusi
- Jest napasiony i nie potrzebuje więcej
- Waha się się pomiędzy burgerem i stekiem
- To było w Dżonie Burgu jakby ktoś nie wiedział
- Buka jedzie na elektrycznym rowerze
- Marian pyta do czego przycisk jest (klaksonik)
- Tam masz ścieżke rowerowom
- Trochę piszczą hamulce
- W Polsce się jeździ rowerem 2 miesiące według sportowca
- Marian jest ekspertem rowerowym
- ludzie się pytają czy rower jest OK, laski ściągają majtki przez głowę, a jak zapuści muzę z komóry to każda jego
- Zużył dwie kreski i boli dupa
- Kolizja po drodze
- Nie przyjechał prezent od Heinekena tylko ktoś niestety źle wjechał
- Idzie z Marianem do Mendia Marktu na potencjalny zakup rowera elektrycznego
- Niektóre sterowniki som takie, że musisz jeździć z manetkom
- Macanie płynu do czyszczenia LCD
- Wchodzą lody. Marian jest w lepszej formie to bierze mały, Gubernator duży to wchodzi duży lód
- Wizyta w Decathlonie po rower elektryczny dla Mariana, chyba nic nie kupili po wymacaniu towaru
- Zmęczyli się zakupami to Szafa bierze w KFC Bowl California z piciem, Marian chyba tylko picie
- Jest trochę warzyw i owoców, więc jest dietetycznie upitolone sosem i dużą ilością smażonego kurczaka
- Musi jeść drewnianym widelcem, ale wszystko inne jest z plastiku
- Napitek nie był OK
- Miski nie powtórzy, kurczak był najlepszy, sos mangowy w miarę spoko, warzywa tradycyjnie mają działanie trujące i organizm odrzuca

#mocnyvlog
  • 2