[noke]

Nie mam pomysłu jak to odkręcić. Odpływ mi się zapycha ale no nie mogę go wyczyścić, bo nie wiem jak się tam dostać. Próbowałem kretem kilka razy ale już nie pomaga. Próbowałem też siłą to ciągnąć do góry, starać się to odkręcić no ale nic nie pomaga. Ktoś ma jakieś pomysły?

#lazienka #remont #remontujzwykopem #hydraulika

[n0xx]

@noke: Odkręcasz bo mam taki sam - pewnie kamieniem ci zaszło.

[B.....f]

@noke: ocet? może kamień?

Kreta nie naładowałeś tam dużo? Bo wiesz o tym, że z kreta potrafi taki kamień powstać i zapchać odpływ.

[Jarek_P]

@noke: tego się nie odkręca, tylko wyciąga do góry. Jak się zapiekło, to spróbuj ostrożnie podważać krawędzie czubkiem noża albo wąskim płaskim wkrętakiem raz z jednej raz z drugiej strony.

[noke]

@n0xx: Próbowałem a on nawet nie drgnie. Prawie bym połamał ten uchwyt

@Bad_Wolf: Powiedzmy, że całkiem sporo tam kreta poleciało ale to pomagało na początku. Ewentualnie spróbuję ocet jak nie uda mi się odkręcić

@Jarek_P: Próbowałem podważać z każdej strony i wyciągać wyciągać do góry, ale mam wrażenie, że wokół tego jest uszczelka, i zrezygnowałem aby jej tam nie naruszyć

[n0xx]

@noke: Może faktycznie się wyciąga :/
Nie mam jak sprawdzić w tym momencie a najwidoczniej nie pamiętam.

Obłóż dookoła papierem, zalej octem i niech sobie pobędzie tak do wieczora, powinno odkamienić.

A tak ogólnie to kup dwie/trzy paczki sody oczyszczonej, do tego 2/3 butelki octu.
Wsyp 1 sody, zalej 1 octem, zostaw na pół godziny, przepłucz gorącą wodą i zrób to samo znowu - powinno udrożnić.

[Jarek_P]

1 sody, zalej 1 octem,

@n0xx: wiesz, że soda i ocet się momentalnie wzajemnie neutralizują? I poza pięknym wizualnym efektem, który faktycznie może sugerować wielką moc wynalazku, nie ma to najmniejszego sensu?

@noke: kup MELT, jeśli chcesz to robić chemią. Ale najlepiej ten odpływ jednak rozbierz. Tak, jest tam uszczelka (orung naokoło całości) i ona nie pomaga, ale to się da wyjąć. Jeśliby udało ci się chwycić czymś za spód

[noke]

@Jarek_P: Udało mi się podhaczyć kluczem nastawnym ten lej, opukałem z każdej strony i w końcu puściło. Było tam całkiem sporo syfu. Dzięki wielkie za pomoc!