Wpis z mikrobloga

@vrim: Problemy pierwszego świata, byle tylko byśmy takie mieli ¯\_(ツ)_/¯ . Nie zdziwiłbym się na artykuł w stylu „Czy kanapka z szynka jest seksistowska i wzmacnia patriarchat?”
  • Odpowiedz
  • 17
@Neobychno ej ten tytuł #!$%@? nawet mnie. Feministkę co po ślubie zostanie przy panieńskim bo mi się nie chce dokumentów zmieniać ;D
Chciała to zmieniła. taki jest przywilej brania ślubu że można sobie zmienić nazwisko, co w tym oburzającego?
  • Odpowiedz
@kt13: Dla dziennikarek WO? Wszystko. To głównie stare panny i lesbijki, które o mężczyznach wiedzą tyle ile wyczytają w książkach feministycznych i traktują jako coś obcego/ wrogiego. Nawet młode feministki się z nich śmieją.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Nie wiem o co się pruje pani dziennikarka - sama prawdopodobnie nosi nazwisko swojego dziadka.
  • Odpowiedz
@stray_dog: Nie będę zmieniać w ogóle z kilku powodów. Najważniejsze, Bo mam ponad 30 lat i nie jestem sobie w stanie wyobrazić, ze mogłabym się nazywać inaczej. Dla mnie to absurdalny pomysł. Jestem rudyba iksinska i nagle mam zostać rudyba zetowska. No ni #!$%@?. A żadnej spektakularnej kariery nie robię, po prostu równie dobrze ktoś mógłby chcieć żebym zmieniła imię po ślubie, dla mnie tak samo dziwne. Po drugie mój
  • Odpowiedz
@Neobychno: Aaaaj czekam na momenty, gdy faceci zaczną uważać, ze ich nazwisko jest ich i żona ma mieć swoje xD ale wtedy będzie kwik. Jak to kochanie, nie chcesz żebym była częścią twojej rodziny???!!!!
  • Odpowiedz
@kt13: Dla dziennikarek WO? Wszystko. To głównie stare panny i lesbijki, które o mężczyznach wiedzą tyle ile wyczytają w książkach feministycznych i traktują jako coś obcego/ wrogiego.


@djtartini1: czyli taka żeńska odmiana wykopu? xD
btw, moja kobita niech się cieszy, że nosi moje nazwisko(niespecjalnie fajne), bo swoje ma juz całkiem nieszczególne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz