Wpis z mikrobloga

@coffeestrong96: no dziwne chłop na 4 etapie już wywalił akcję z kosmosu gdzie tam na podjeździe zrobił średnią 32,3km/h na podjeździe 8,5% a ogólnie do mety jechał solo ze średnią 62km/h. Jeszcze był na czasówce najszybszy na ostatnim podjeździe, z kolei Vingegaard to taki sam typ z czapy jak Froome swojego czasu. Do 2018 roku kolarz znikąd trafia do nadzianej drużyny i nagle w następnym sezonie wystrzał formy...
@coffeestrong96:
Wszystkie dane wziąłem z procyclingstats.
Przyjąłem BMI jako statystykę porównawczą, nie jest zła, ale dobra też nie, na nasze potrzeby coś tam pokazuje i powinna wystarczyć.

Van Aert wiadomo występuje w innym charakterze niż GC, ale dałem mu miejsce w rankingu, aby nie było łyso.

Co wynika z tabeli:
- Vinigo pomimo niskiej masy ma świetną czasówkę,
- Carapaz ma nieznacznie mniejsze BMI niż Van Aert, a jak śmiga po
Pobierz
źródło: comment_1658698743V62lLEdGkd4hHZLG5WbqbC.jpg
@Kexu: Nie umniejszam im wcale talentu, przypuszczam ze ci zawodnicy to sa jedni z nielicznych co w zyciu trafili w to do czego sa stworzeni (pogi, vinigo. wva) maja naturalne predyspozycje ktore zostaly rozwiniete w opdowiedni sposob
Denerwuje mnie narracja kibicow czy dziennikarzy a wlasciwie zachwyt gdy w analogicznych sytuacjach lata 90 lub inna dominacja druzyny malo nie posrywali i wieszali na szubienicach
...
I tak wiem ze dominacja Armstronga tez