Wpis z mikrobloga

@przeciwko78: Ja kiedyś nawet byłem jego wyborcą ale zderzyłem to z rzeczywistością i innymi liberalnymi nurtami to stwierdziłem, że facet jest atencjuszem do potęgi milionowej. Wojna na Ukrainie utwierdziła mnie w przekonaniu, że gdyby to samo wydarzyło się w Polsce to facet nie miałby oporów do kolaboracji... ha tfu mu na ryj
  • Odpowiedz
Wolność ujmowana tylko i wyłącznie w kategoriach majątkowych jest błędem, albowiem widzimy co się stało z tym chinolem Jackiem Ma czy jak mu tam było. Miał op dużo piniędzy i wystarczyło wychylić nosek i opa nie ma. Oczywiście posiadanie własnego majątku jest bazą wyjściową ale co z tego skoro mając największy majątek na ziemii, partia zabierze ci to w sekundę jak coś chlapniesz. Wolność taka to granat z opóźnionym zapłonem. Co ci
  • Odpowiedz
@saakaszi: Ożesz, mędrzec przemówił. Jak ktoś mu uświadomi, że podatek dochodowy w stalinowskim ZSRR był jeszcze niższy, to będzie wychwalać tę krainę wolności. Choć nie, wróć - kiedyś poszedłem dla beki na jedną jego prelekcję, na której dowodził, że za Stalina to było lepiej, niż w Unii Europejskiej, bo chłop mógł sobie spokojnie robić zsiadłe mleko. Chyba nikt stetryczałego kretyna nie uświadomił, że obecnie nadal może.
  • Odpowiedz
@Variv: Ale to właśnie są prawdziwe konserwatywne wartości. Konserwatyzm obyczajowy polega dosłownie na tym, by robić prywatnie to, co publicznie się potępia, tylko tak, by nikt się nie dowiedział.
  • Odpowiedz
Ja kiedyś nawet byłem jego wyborcą ale zderzyłem to z rzeczywistością i innymi liberalnymi nurtami to stwierdziłem, że facet jest atencjuszem do potęgi milionowej


@ChrisMayewski: atencjuszem to mało powiadziane. On jest dyletantem i mitomanem. W życiu nie zarobił normalną pracą żadnych pieniędzy. Jedyny majątek którego się "dorobił" to spadek po matce i krótka kariera europosła. Taki pajac potem ma czelność wypowiadać się o konkurencji, wolnym rynku i dzieleniu ludzi na lepszych
  • Odpowiedz
@Euro: To smutne, że o ciężkiej pracy (darwinizm ekonomiczny) mówią ludzie co inkasują 500 PLN za artykulik w gazecie Angora albo tacy co mają #!$%@? jak #!$%@? bo spadek odziedziczyli. Memcen to samo. Na popularności zbił kapuchę i chyba im wszystkim o to chodzi. Bo w sumie kogo oni obsadzą w strukturach państwowych ? Wiernych kucy bez znajomości materii albo takie ludzkie #!$%@? jak panasiuk ? Za nimi nie idzie żadne
  • Odpowiedz
@ChrisMayewski: Jest też taka niepopularna u nas taktyka, żeby do spółek i ministerstw NIE wsadzać ludzi po kluczu partyjnym, tylko osoby techniczne. Ludzie zapominają ze minister nie musi być posłem. Nazywamy to rządem technokratycznym i generalnie stosujemy go w sytuacjach kryzysowych, kiedy nie ma już więcej środków które można przeżreć. Partia nie musi mieć gęsto obsadzonych ław, wystarczy wola współpracy ze środowiskami profesjonalistów.
  • Odpowiedz