Wpis z mikrobloga

@zepsutyzachod: szczerze... nie oglądałem serialu. Piszą tak:

Po tym jak Cyloni zaatakowali Kolonie, zdziesiątkowane pozostałości ludzkiej rasy pozostają w nieustannym ruchu, oszukując kolejnego drogowskazu na drodze ku Ziemi. Zagraża im atak Cylonów z zewnątrz i zdrada oraz kryzys od wewnątrz. Ludzkość musi ze sobą współpracować, jeśli chce mieć jakąś nadzieję na przetrwanie... jakże to jednak możliwe, jeśli tak naprawdę każdy może być agentem Cylonów?