Wpis z mikrobloga

@BratProgramisty ooo i to mi się podoba! :D jako bardziej doświadczonego widzę w kwestiach blacharskich mogę liczyć na jakieś wskazówki sytuacji na zdjęciu poniższym? Bo wyciąłem i w sumie nie wiem co dalej bo myślałem że skończy się łatką 10x10 a tu rozczarowanie i jutro raczej nie pojeżdżę XD
@niebenben: pewnie, wal śmiało. A co do rozmiaru łatki, zamiast 10 x 10 będzie większa i tyle :) Wymierz, dotnij i wspawaj (byle nie na tzw zakładkę, na upartego może zachodzić jedna na drugą ale nie więcej niż 1mm, chodzi o tworzącą się korozję między jedną a drugą blachą). Później coś jakiś neutralizator rdzy i podkład epoksydowy (choć pewnie reaktywny też by wystarczył). Na koniec masa uszczelniająca na spawy żeby nic
@niebenben: z tego co widzę to na tym wzmocnieniu/mocowaniu zostały ci resztki podłogi, które były zgrzane do mocowania więc możesz rozwiercić zgrzew i odbić te resztki. Natomiast jeśli fabrycznie blacha idzie tamtędy i jest przyspawana to zrób tak samo i tyle.
@BratProgramisty A ja myślałem że to oryginalny wymysł. Przyznam że nie jest lekko, a dodatkowo mam spawarkę która mnie #!$%@?ą bo leci takimi impulsami, i te sprawy wyglądają jak gowno. Jest szansa że uratuje to jak #!$%@? tek masy uszczelniającej w to jeszcze?
@niebenben: Jesli smarka to pytanie czy spawarka jest dobrze ustawiona? I drugie pytanie czy w miejscu spawu masz dokladnie odczyszczona rdze. Lepiej poswiecic wiecej czasu na doczyszczenie miejsc w ktorych bedzie spawane niz sie #!$%@?, ze pryska/wypala dziurki.