[wiem_wszystko]

Nie wiem jak poradzić sobie z zazdrością w związku. Obojętnie gdzie nie wychodzę, czy z kim się spotykam moja dziewczyna wiecznie boruje mi dziure w brzuchu: "a kiedy wrócisz?", "a kto tam jeszcze jest", "a czy ona ma chłopaka?". Jakiekolwiek wyjście z kolegami zawsze kończy się kłótnią. Po czym gdy wracam jest 1-2 dni cichych dni i wszystko wraca do normy. Any tips?
#zwiazki #logikarozowychpaskow

[Poldek0000]

@wiem_wszystko: zostaw ją. Rak.

[Redbulltabak]

@wiem_wszystko: brzmi toksycznie

[hitherto]

@wiem_wszystko: Taka zazdrość bardzo częśto wynika z tego że ta osoba właśnie w ten sposób działa - jak tylko przebywa z kimś to zaraz się zaczyna zbliżać albo i kleić, więc myśli że Ty masz tak samo.

Byłem dawno temu z taką idiotką, awantury o każde spotkanie. Ja akurat miałem zawsze więcej koleżanek, nie mogłem z żadną wyjść na miasto, nawet jak spotkałem jakąś w tramwaju to potem był foch.

[Joncrow]

@hitherto: Masz racje zazwyczaj właśnie tak to działa i to sie nazywa projekcja jeśli się nie mylę.

[DevilsAdvocat89]

@wiem_wszystko: to taka czerwona flaga, że ja bym się ewakuował.

[jiddlo]

@wiem_wszystko: nie wiemy jaka do końca jest prawda, bo każdy przedstawia sytuacje tak, żeby wyszło, że to ta druga osoba jest bardziej #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale może spróbuj faktycznie przed wyjściem dla świetego spokoju jej i swojego powiedzieć +- z kim się spotykasz, jakie macie plany i gdzie w razie czego może się ciebie spodziewać. Ja się na mojego niebieskiego też denerwuję jak wychodzi,