Wpis z mikrobloga

Nie macie wrażenia, że Barcelona w ostatnich miesiącach jest trochę jak hazardzista, która wyprzedaje wszystko, żeby pójść do kasyna i spróbować się odkuć?

Wolne transfery Kessiego i Christensena, prawie 60 baniek na Raphinhę, przedłużenie Dembele, za chwilę być może kolejnych 40 (na pewno nie mniej niż 30) baniek na Lewandowskiego.

Dość grubo jak na klub, który musi dogadywać rozkładanie wynagrodzeń zawodników na raty, wypycha niektórych zawodników na siłę z klubu, ma problemy z zarejestrowaniem nowych zawodników, sprzedaje swoje przyszłe zyski na ileś tam lat wprzód i zaciąga kolejne zobowiązania.

Strach pomyśleć, co się stanie, jeśli to wszystko jednak nie wypali.
#pilkanozna #plotkitransferowe #fcbarcelona
  • 4
za chwilę być może kolejnych 40 (na pewno nie mniej niż 30) baniek na Lewandowskiego.


@rooger: Bayern podobno odrzucił ofertę na 45, kto wie czy nie będą musieli dać 50 (choć część pewnie w bonusach).
@Kristof7: Temat jest bardziej złożony, bo obecnie Barcelona należy do kibiców - tak mi się wydaje. I nie wiem, czy w Barcelonie jest klimat ku zmianom w tym zakresie.

Ogółem uważam, że upaść nie upadną, natomiast może być tak, że przez jakiś okres będą musieli się "przeorganizować". Trochę jak Juventus, Inter czy Milan swego czasu.

Choć struktura ligi w Hiszpanii jest w tej chwili taka, że generalnie wypadnięcie z Top 4
@rooger: Jak będzie trzeba to się przepisy zmieni. Kiedyś nie było reklamy na koszulkach, nie sprzedawano również (o ile się nie mylę) nazwy stadionu. A dziś to już jest historia.

Pamiętajmy też o akademii bo ta może przez kilka lat nie dawać wielkich wzmocnień a później znowu wyskoczą Gavi czy Pedri. A kolejnych się sprzeda z zyskiem jak to obecnie robi wspomniana wcześniej Chelsea.