1. Jak wyobrażacie sobie przetasowania w rządzie po śmierci Kaczyńskiego?
2. Czy ten kraj jest w stanie zaprezentować nowe niezależne opcje polityczne?
3. Czy na przestrzeni kolejnych 10-15 lat uda nam się odbić? Wzrost gospodarczy, dzietność, spadek korupcji, służba zdrowia. Wszystko co składa się na dobrobyt i życie w państwie.
Ad 1. Nie brak opinii, iż kaczora ktoś inny niż starość może posłać do piachu. Stopy procentowe na 10% i inflacja na 30%, to nawet dostęp do broni palnej nie będzie potrzebny bo na byle wiecu ktoś bez niczego do stracenia może skoczyć z nożem. A w tym wieku trudniej przeżyć coś takiego. Plus ciepłe wyro w zakładzie karnym to lepsza perspektywa niż głodowanie w zrujnowanej Polsce. Wracając do clue, Morawiecki z Ziobro pewnie by się zagryźli, ale co wtedy? Podział na Prawo i Sprawiedliwość oraz Sprawiedliwość i Prawo? Migracja do PO?
Ad 2. Ciężka sprawa. Bycie politykiem w PL jest zarówno opłacalne jak i mocno pozbawione odpowiedzialności. To napędza nepotyzm do niesamowitych poziomów, zwłaszcza z furtkami do wszelkich funduszy, komisji, rad i innych stołków do wyłudzania pieniędzy. Wszystkich polityków i ich rodzin do ostatniego pokolenia w dół się nie wybije, co zatem? Większe ograniczanie kadencji z uwzględnieniem rodziny? Jak wtedy zapobiec rządom marionetek?
Ad. 3 - to jest wynikowa z powyższego punktu, przeżartej do cna sceny politycznej. Moim zdaniem krótko - wątpię.
2. Czy ten kraj jest w stanie zaprezentować nowe niezależne opcje polityczne?
@aloucie: pewnie nie ale niekoniecznie jest w tym cos zlego. czas skonczyc z tym sentymentem ktory trwa w Polsce od lat 90' - "niech przyjdzie ktos nowy i naprawi wszystko", a zamiast tego polecam skupic sie na wywieraniu wplywu na opcje ktore juz istnieja jak ma to miejsce w wiekszosci demokracji
@zapomnialemhaslo: Tutaj się zgadzam, jest mi obojętne czy to będą nowi ludzie, czy nowe postulaty. Ale jakie masz mechanizmy wpływu? Nitk nie wychodzi na ulice, a głosowania pacyfikuje "najtwardszy elektorat" dopingowany przez TVP. Dodatkowo obecni politycy poczuli krew w wodzie - wszechobecne wałki na niespotykaną skalę, kasa dla każdego. Myślisz że to odpuszczą i zaczną wydawać fundusze sumiennie i zgodnie z przeznaczeniem?
@aloucie: IMO Ziobro ma szansę wtedy i tylko wtedy, gdy PiS przegra wybory, a na to się nie zanosi. Więc zostaje Morawiecki lub Błaszczak, albo ktoś o kim nic nie wiem.
@zapomnialemhaslo: "Jeżeli". Reagują emeryci i górnicy, oraz policja - #!$%@?ąc przedsiębiorców. Twierdzisz że przeleje się czara goryczy, czy co nagle sprawi że ktoś "zareaguje"?
1. Jak wyobrażacie sobie przetasowania w rządzie po śmierci Kaczyńskiego?
2. Czy ten kraj jest w stanie zaprezentować nowe niezależne opcje polityczne?
3. Czy na przestrzeni kolejnych 10-15 lat uda nam się odbić? Wzrost gospodarczy, dzietność, spadek korupcji, służba zdrowia. Wszystko co składa się na dobrobyt i życie w państwie.
Ad 1. Nie brak opinii, iż kaczora ktoś inny niż starość może posłać do piachu. Stopy procentowe na 10% i inflacja na 30%, to nawet dostęp do broni palnej nie będzie potrzebny bo na byle wiecu ktoś bez niczego do stracenia może skoczyć z nożem. A w tym wieku trudniej przeżyć coś takiego. Plus ciepłe wyro w zakładzie karnym to lepsza perspektywa niż głodowanie w zrujnowanej Polsce. Wracając do clue, Morawiecki z Ziobro pewnie by się zagryźli, ale co wtedy? Podział na Prawo i Sprawiedliwość oraz Sprawiedliwość i Prawo? Migracja do PO?
Ad 2. Ciężka sprawa. Bycie politykiem w PL jest zarówno opłacalne jak i mocno pozbawione odpowiedzialności. To napędza nepotyzm do niesamowitych poziomów, zwłaszcza z furtkami do wszelkich funduszy, komisji, rad i innych stołków do wyłudzania pieniędzy. Wszystkich polityków i ich rodzin do ostatniego pokolenia w dół się nie wybije, co zatem? Większe ograniczanie kadencji z uwzględnieniem rodziny? Jak wtedy zapobiec rządom marionetek?
Ad. 3 - to jest wynikowa z powyższego punktu, przeżartej do cna sceny politycznej. Moim zdaniem krótko - wątpię.
#bekazpisu #inflacja #polityka #polska
@aloucie: pewnie nie ale niekoniecznie jest w tym cos zlego. czas skonczyc z tym sentymentem ktory trwa w Polsce od lat 90' - "niech przyjdzie ktos nowy i naprawi wszystko", a zamiast tego polecam skupic sie na wywieraniu wplywu na opcje ktore juz istnieja jak ma to miejsce w wiekszosci demokracji