Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie ma dnia w którym nie płaczę za powrotem do Holandii. Jestem po 30. Jeżdżę tam turystycznie. Dlaczego?
- mentalność. Tam sąsiad umyje sąsiadowi samochód z grzeczności gdy myje swój. W akcie grzeczności i szacunku. U nas? Nierealne coś takiego.
- bardzo mili dla siebie ludzie
- policjant wielki pan i władca jak w PL? Absolutnie. Zapytałem o coś policjanta - jak coś mi spadło, on... się schylił i mi to podniósł. 50-letni facet taki miły dla 30-latka. A u nas? Przyszedłem zapytać się o coś policjanta w swojej komendzie to od razu - brak chęci udzielenia jakiejkolwiek pomocy i do tego nieprzychylne teksty na mój temat. Dramat.
- bardzo pomocni ludzie. W Polsce zaparkowałem na chwilę i odszedłem w inne miejsce u gościa który ma 10 miejsc parkingowych z czego połowa jest zawsze wolna. Oczywiście mówi, że tylko klienci mogą parkować. Reszta nie - mimo, iż miał multum wolnych miejsc. Dramat. Ja bym mu z chęcią przy swoim domu pozwolił zaparkować co mu powiedziałem. Ale on dalej był nieugięty i nie pozwolił. Dramat.
- inna jakość jedzenia. Serki Danio są zdecydowanie zdrowsze niż te w Polsce porównując skład. U nas walą do wszystkiego cukru na potęgę. A tam cukier niemal na etykiecie niespotykany (poza napojami, ale to normalne).
- kanar? Upomnienie i odbij się na następnej stacji.
- już o poziomie tolerancji nie wspomnę. Z jakimkolwiek człowiekiem możesz tam porozmawiać jak z największym przyjacielem. A w Polsce? Brak zaufania to religia.
- katolicka religia przesycona nienawiścią do bliźniego swego
- polskie dziewczyny to nerwowe psychopatki. Zresztą nie tylko one. Podejdziesz i zagadasz na luzie to się stresują jak nie wiem co. O co to chodzi?

Albo najśmieszniejsze było to jak się mnie pytała nauczycielka firmowa z angielskiego jakie są korzyści z pracy w polskiej firmie? Ja myślę i mówię, że żadne. A ona co odpowiada? DARMOWY PARKING XDDDDDDDDDDDDDD
Kobieto, w Holandii to za darmo opłacają dojazd pracownika do 25km w jedną stronę. A ty o darmowym parkingu mówisz xD

Jest to zdecydowanie bardziej cywilizowany kraj od naszego.
Zapewne każdy zapyta - dlaczego tam się nie wyprowadzę? Dlatego, że tutaj pracuję. Tam musiałbym zarabiać polską średnią krajową aby przeżyć. Czyli tamtejsza połowa minimalnej. Niestety moja wypłata na to bardzo nie pozwala. Dwie polskie średnie krajowe to tamtejsza minimalna xD
Niestety w IT też ciężko tam o pracę. Wymagają holenderskiego języka. Najfajniej jakbym kupił tam mieszkanie - byłoby z górki. Ale kawalerki tam są zbliżone cenowo do dwupokojowych mieszkań których cena wynosi... 800.000zł. Czyli prawie milion. Skąd wziąć pinionżki? No właśnie ;)

#oswiadczenie #zalesie #po30 #emigracja

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62cb3b15c994fbfef8325f5c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: to chyba byliśmy w dwóch rożnych krajach bo ja pamiętam jak nam się pasek wspomagania kierownicy zerwał i wymienialiśmy go w nocy gdzieś na poboczu bo było święto i znajomy pomógł załatwić żebyśmy mogli zrobić to sami i nie musieli zapłacić za to w warsztacie płacąc wartość auta którym przyjechaliśmy. A czemu w nocy i na poboczu drogi? Bo życzliwi sąsiedzi od razu by nas #!$%@? jeśli zrobilibyśmy to
  • Odpowiedz
Co do słodyczy to ja nie byłem w stanie większości przełknąć. W życiu takiej ilości cukru w słodyczach nie doświadczyłem.


@europa:
Mi tam niektóre smakowały, choć szybko się przejadały, ale jak zerkałem na etykiety to wychodziło, że mają po 1-2 tys. kalorii :P
  • Odpowiedz
- już o poziomie tolerancji nie wspomnę. Z jakimkolwiek człowiekiem możesz tam porozmawiać jak z największym przyjacielem. A w Polsce? Brak zaufania to religia.


@AnonimoweMirkoWyznania:
Ten fragment jest całkiem zabawny.
Jakbyś znał Niderlandzki to może wiedziałbyś co o Tobie mówią za plecami. Miałem takiego supersympatycznego kolegę w pracy, podchodził, zagadywał, uśmiechał się, ale raz udało mi się usłyszeć z jaką pogardą się o mnie wypowiadał. Oczywiście nie wiedział, że rozumiem co mówi.
Innym razem jeden, również miły typ komentował co robię na telefonie
  • Odpowiedz
- polskie dziewczyny to nerwowe psychopatki. Zresztą nie tylko one. Podejdziesz i zagadasz na luzie to się stresują jak nie wiem co. O co to chodzi?


@AnonimoweMirkoWyznania:
A'propos polskich dziewczyn, wspomniany Turek powiedział, że "polskie dziewczyny są najlepsze bo jak zagadasz do Holenderki i dziwnie mówisz to Cię oleje i będzie traktować jak psa, a Polka będzie z Tobą normalnie rozmawiać"
Uprzedzając- ten Turek był gruby, niski brzydki i miał
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: W Holandii brak cukru w produktach? XDDD oni jedzą więcej cukru dziennie niż Polak dziennie razy się myje. Niezła ściema ten post, Holandia co prawda jest dużo lepsza od Polski. Ale to tylko, jeśli mówisz po niderlandzku, nie mówiąc jesteś traktowany jak pies.

A to o IT to też gówno prawda, większość tu po angielsku się w tej branży komunikuje.
  • Odpowiedz
OstraPani: @Reevder: no niestety Polska jest już tak zepsutym krajem, że nie wierzy w to.
@joolekk: mogę, ale skąd wiem jak mi się powiedzie skoro nie znam języka a znam tylko angielski? Niestety u nich to tylko a nie aż.
@asdfghjkl: hehehe. Szkoda, że tak interpretujesz mój wpis.
@wykopowy_brukselek: że co takiego? Jak się targowałem z holendrem to bez gadania spuścił mi cenę o 10%.
@europa: a skąd wiesz czy #!$%@?? Słodyczy nie jem. Słodycze wiadomo, że są niezdrowe. Mowa tu o innym jedzeniu która powinna być zdrowa a tam jest. A w PL nie.
@Errad: Z pogardą to się wypowiedzą o Tobie wszędzie jeżeli na to zasługujesz. Też trafiałem na taką
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
To emigruj, po co masz się męczyć. Na pewno znajdziesz jakąś pracę, choćby w enty-level IT.
Zapytaj może tych znajomych z imprez, na pewno Ci pomogą, w końcu Holendrzy są bardzo pomocni.
Może nie zarobisz kokosów, ale przynajmniej będziesz żył w Normalnym Kraju®, a nie zepsutym jak TenKraj™.
Swoją drogą muszę zwrócić uwagę, że wyjazdy turystyczne to raczej średnie portfolio.
  • Odpowiedz
MiłosnyKarp: @Errad: Uwielbiam te przekonania dotyczące pracy w IT która według wykopków leży na ulicy. Ale może tak być, że się takowa praca przytrafi.
Koledzy z imprez raczej nie są rekruterami, więc jak mogą mi pomóc? Co innego bycie pomocnym a co innego bycie rozgarniętym.
Dlaczego średnie? Jeżeli polski rekruter zobaczy, że pracowałem w zagranicznej firmie w IT to na bank mu to zaimponuje. Ale mogę się mylić, przecież
  • Odpowiedz
CynicznaFeministka: @Errad: nie trać czasu na pisanie z chłOpem. Poznaję jego styl pisania, koleś ma jakieś rozdwojenie jaźni - raz się chwali, że jest sam i mieszka z rodzicami, innym razem ma o to ból kapska, ale zawsze sobie racjonalizuje swoje wybory, a winy doszukuje się w innych. Z jego wpisów bije obraz osoby infantylnej, a zarazem przekonanej o swojej wyjątkowości. Nic dziwnego, że nie może odnaleźć się wśród
  • Odpowiedz
GwiezdnyTowarzysz: @AnonimoweMirkoWyznania: to, że jestem dziecinny to fakt. Ale moja dziecinność jest bardziej dojrzała od dorosłości innych wielkich dorosłych którzy nic takiego nie osiągnęli. Ale to każdego indywidualna sprawa - widocznie kobietom to wystarcza, że ich faceci są mało zaradni a gdy oczekują większej jak w mojej to już na przykład nie są zainteresowane. Hipokryzja.
Znaczy ogólnie nie mam sporego bólu dupska o samotność. Mam w kontekście takim, że
  • Odpowiedz