Wpis z mikrobloga

Mireczki i Mirabelki. Mam współdzielony balkon oddzielony pleksi. Jestem nałogowym palaczem papierosów( niestety) mam sasiadke obok która tego nie toleruje mówiąc ze ten dym jest u niej w mieszkaniu i jest alegiczka. Gdy pójdę zapalić trzaska drzwiami by znać o tym ze to jej przeszkadza. Dzwonilem do spółdzielni zapytac sie o regulamin czy palenie na balkonie jest dozwolone czy nie, usłyszałem ze mozna palic na balkonie papierosy. Pytanie brzmi czy może mi coś zrobić? Jest jakis przepis karny? I najważniejsze pytanie co robić? Olewać to i palić nornalnie? Móze ktoś tu jest ogarnięty w tej kwestii:) pozdro
#prawo #papierosy
  • 7
  • Odpowiedz
@lukaszos: Nic nie zrobisz. Albo będziesz robił to co ci wolno, czyli palił na balkonie i przeszkadzał sąsiadce, żył z nią w niezgodzie albo coś zmienisz i przestaniesz jej przeszkadzać kosztem swojego komfortu.
  • Odpowiedz
@lukaszos: jak jest wystarczajaco uparta, to mozesz za jakis czas dostac pozew (immisje). z regulacji karnych ciezko, choc zaleznie od okolicznosci moga Ci przyklepac np. 51/107 kw.
  • Odpowiedz
@lukaszos: nie można zrzucać chyba wszystkiego na to, że nie jest to prawem zakazane (nie jest zakazane przychodzenie do pracy ze śmierdzącymi stopami, ale dla dobra ogółu ludzie o to dbają mniej lub więcej). Z tego samego powodu nie robi się też grilla na balkonie - zamknięty grill nie stanowi takiego zagrożenia pożarem, jednak daje się we znaki innym mieszkańcom. Mieszkając w bloku trzeba się liczyć z nieudogodnieniami (hałasy, stukania, palący
  • Odpowiedz
@Karoleer: 107 KW nie ma sensu, bo "w celu dokuczenia innej osobie". Co do reszty zgoda.

Smutna sytuacja, grecka tragedia w wydaniu polskim wynikająca z naszej szkoły nowoczesnego budownictwa. Można zrozumieć i OPa, który haruje po to na ratę kredytu, żeby móc sobie w spokoju zapalić na własnym balkonie, można też zrozumieć sąsiadkę, która nie toleruje zapachu szlugów.

@lukaszos:

Jestem nałogowym palaczem papierosów( niestety)

Mam dla Ciebie salomonowe
  • Odpowiedz
@lukaszos: rzuć palenie. Mnie też #!$%@? dym papierosowy z sąsiednich balkonów. Sam kiedyś byłem palaczem i wtedy oczywiście dym mi nie przeszkadzał i wszystkich marudzących uważałem za debili. Dopiero jak sam przestałem palić zrozumiałem jak bardzo ten dym może przeszkadzać. Skończ z tym dla dobra swojego i wszystkich wokół.
  • Odpowiedz
@Dutch: wiem do czego zmierzasz z tym znamieniem, ale jeśli uwzględnisz, że OP doskonale wie, że to problem, a dalej to robi... ( ͡° ͜ʖ ͡°) jest to oczywiście niejednoznaczne i pole eo polemiki jest spore, ale udawało mi się już przeforsować ten tok rozumowania.
  • Odpowiedz