Wpis z mikrobloga

@bart40404: ale rozumiesz, że jeżeli cena ofertowa wzrosła to transakcyjna też, bo limit na negocjacje pozostaje względnie stały? Chyba, że idziemy w twarde wyparcie "to się nie dzieje naprawdę", ale nie polecam, bo to się kończy syndromem pastiboxa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
ale rozumiesz, że jeżeli cena ofertowa wzrosła to transakcyjna też,


@platynowyruchacz: Nie. Nie ma takiej magicznej zasady. Albo inaczej. Wymyśliły ją sobie dzieci hossy. Jeśli nie będzie kupujących gotowych zapłacić cenę ofertową minus max próg negocjacji sprzedającego, to do transakcji po prostu nie dojdzie ¯\_(ツ)_/¯.
  • Odpowiedz
Nie. Nie ma takiej magicznej zasady. Albo inaczej. Wymyśliły ją sobie dzieci hossy.


No i tak i nie. Bo rzeczywiście stwierdzenie, że ten rozdział pomiędzy ofertową a transakcyjną jest constans było uproszczeniem z mojej strony. On sobie jakoś fluktuuje, raz te nożyce rozwierają się bardziej, a raz mniej, w zależności od koniunktury i okresu.

Ale to, co napisałem było odpowiedzią na pozbawioną cienia rigczu retorykę "transakcyjne są na pewno niższe i nikt tego nie kupuje xd" To jest większa bzdura. I da się to zweryfikować na wielu poziomach. Po pierwsze NBP w raportach publikuje wykresy ofertowych/transakcyjnych i można sobie prześledzić jak aktualnie wyglądają nożyce.

Po
  • Odpowiedz
@Kiedysbedeczerwonka: powiem CI ze jest bardzo duza stagnacja, sledze codziennie od jakis 2-3 msc chaty pod wawa i mam ten adradar odpalony i w ogole nei ma kupcow. Nie mowa o tym ze codziennie dzwoni do mnie 2-3 agentow ze cos nowego maja, ale niestety padaki same
  • Odpowiedz