Wpis z mikrobloga

Jak czytam o ludziach, którzy znajdują związki, pary, rozmawiają, spotykają się, randkują, umawiają się na seks, poprzez apki typu tinder czy badoo to mam wrażenie, że funkcjonuje w jakimś innym wymiarze albo mam stare wersje bo mnie mimo wielu prób, looksmaxxingu, kreatywnych opisów, wykupienia premium i tak nie udało się nawet osiągnąć pułapu regularnych rozmów XD kilka razy udało mi się złapac pare i faktycznie z nią popisać, 3-4? w ciągu paru miesięcy XD
Zezłomowało mnie to psychicznie, nie powiem, że nie. Terapia wypracowała poprawe życiową, pewność siebie a potem rynek i tak zweryfikował, że wskazówka nawet nie drgnęła i dalej nie mam szans nawet na rozmowe więc gdzie tu o jakichś randkach mowa XD
#przegryw #tinder #badoo #randkujzwykopem
  • 8
  • Odpowiedz
@razem: Ja to trafiam cały czas na takie że jak się z nimi spotykam to mi gadają ze są ofiarami gwałtu i to już 5 laska z kolei jprd ja to mam chyba jakiegoś pecha
  • Odpowiedz
@MrSknerus: Hmm, ja nie miałem z tym problemów. Przez miesiąc ponad 10 kobiet chciało się ze mną umówić. Fajk, że nie byli to miss piękności, góra 6/10, ale ja sam jestem 4/10, więc nie mam co wybrzydzać.
  • Odpowiedz
kilka razy udało mi się złapac pare i faktycznie z nią popisać, 3-4?


@MrSknerus: 3-4 razy w ciągu miesiąca? To potencjalna 1 loszka na tydzień do spotkania. Doprowadź do spotkania. Skoro już z kimś "piszesz dłużej" to są prawdopodobnie zainteresowane, grunt to podtrzymać to zainteresowanie lub wzbudzić większe
  • Odpowiedz
@MrSknerus: też się tak czuje jakbym w innym świecie żył trochę, mam ziomka co jeździ do lasek i rucha co chwilę nową jak mu się znudzi któraś. Z podejścia jest debilem ogólnie, ale to on rucha nie ja, ja robię jakieś #!$%@? studia żeby się spełnić jakoś. Jedyne na co nie chce trafić w życiu swoim to na tinderówe która była orana w każdy otwór przez tłum ludzi ( ͡
  • Odpowiedz