Wpis z mikrobloga

Jak ja nienawidzę takich szmat które patrzą z góry na każdego robola.

Zatrudniłem się na produkcji, dzisiaj chciałem podpisać regulamin i w tej sprawie poszedłem do działu który zajmuje się umowami. Sam umowę podpisywałem przez agencję, ale pensja miała się składać z podstawy + premii regulaminowej i uznaniowej. W umowie z agencją była zawarta tylko informacja o stawce godzinowej i regulamin miałem otrzymać już bezpośrednio u pracodawcy.

No i pytam kobiety o ten regulamin, czy mam go podpisywać, czy jak to tutaj wygląda, a ta szmata spojrzała na mnie jak na śmiecia i zaczęła od "nie zrozumiałam, o co chodzi?", "Haha, pan jest przecież zatrudniony przez agencję, sam pan tak mówił", a gdy wyjaśniłem to tłumaczyła mi jak idiocie w jaki sposób jestem zatrudniony i że wysokość premii w złotówkach nie jest określona w regulaminie, bo dostajemy pewien procent (minimum 20) od podstawy, dlatego nie może mi wskazać kwoty jaka dostanę na rękę. A ja nawet nie o to pytałem.

Ale oczywiście pani z biura musi uznać, że przychodzi do niej idiota pracujący na produkcji. Oczywiście koleżanka która obok niej siedziała już się śmiać zaczynała jeszcze jak tam byłem. Wszedłem jej w słowo i zapytałem czy są jakieś dokumenty do podpisania w takim razie, czy po mojej stronie to już absolutnie wszystko. Potwierdziła, więc już jej dłużej nie słuchając wyszedłem stamtąd, bo czułem jakby ktoś patrzył na mnie z góry.

Czasami zastanawiam się czy w biurach serio pracują takie idiotki.


#pracbaza #kolchoz #zalesie
  • 9
  • Odpowiedz
@sikalafou: ale fakt, powinienem na czas szukania jakiejś rozwojowej pracy siedzieć na bezrobociu, wszak lepiej głodować i nie mieć gdzie mieszkać niż się pracą fizyczną skalać
  • Odpowiedz
@sikalafou: zdajesz sobie sprawę, że w wysrywie w internecie mogę nazwać ją emocjonalnie, poirytowany jej zachowaniem, co nie znaczy że w kontakcie twarzą w twarz albo opowiadając o tej sytuacji swojej dziewczynie nazwałbym tamtą babkę w ten sposób? Ludzie mają różne twarze dostosowane do różnych nie tylko sytuacji ale i medium
  • Odpowiedz
@Wink: stary,ja pracowalem w takim syfie gdzie teamleader sie #!$%@? do tego że ze sprzątaczka gadam xD dosłownie powiedział"po co z nia rozmawiasz,to tylko sprzątaczka". Ludzie to zakompleksione szmaty, mysli taki cymbal (albo jak u Ciebie-kretynka) że jest kims lepszym bo pracuje w biurze
  • Odpowiedz