Wpis z mikrobloga

możesz wywalić, to niepotrzebne ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Katiee: ale wiesz, że jako jedyna napisałaś z sensem bo to jest podłączone do nawadniania ogrodu i bez tego pompa po prostu więcej wody dawała by na nawodnienie. Ciśnienie na nawodnieniu zbija się dając większe dysze na zraszaczach. Wątpię żeby był tu ktoś na tagu ogarniający takie tematy. Podstawowa sprawa to nie pozwalać ogrodnikom żeby robili wam nawodnienie bo
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@FejsFak: Jako całkowice zielony w temacie nawodnień, dwa lata temu zainstalowałem u siebie taki system. 2 linie po 2 zraszacze i linia kroplująca.
Wszystko włączane zdalnie, nawet z drugiego końca świata. Nie jest to wiedza tajemna, średnio rozgarnięty "złota rączka" poradzi sobie bez problemu. Wystarczy trochę chęci i informacji z neta. Pozdrawiam
  • Odpowiedz
@dawajlogin: jeżeli podłączasz to do zasilania z wodociągu to z reguły nie ma problemu, zwłaszcza przy takim małym nawodnieniu na 4 zraszacze. W ogóle czemu zrobiłeś dwie sekcje skoro na cztery zraszacze wystarczyła by jedna? Gorzej jak masz kilkadziesiąt arów do nawodnienia i do tego własną studnię. Ogólnie zawsze trzeba wszystko policzyć, można też zrobić na pałę i wyładować się w niepotrzebne koszta. Napisz za 10 - 20 lat jak się
  • Odpowiedz
@mamswojewady: dzięki, tak właśnie myślałem, dość dziwny element jak na system nawadniający. Ktoś zamiast dobrać wydatek wody do pompy poprzez odpowiednią ilość zraszaczy na sekcji stwierdził #!$%@?ć pompę, niech #!$%@? a my tu sobie przydławimy żeby nam ciśnienie nie rosło. Normalnie każdy szanujący się producent pomp podaje wykres zależności wydatku wody do ciśnienia - maksymalne ciśnienie to zerowy wydatek wody a maksymalny wydatek wody to zerowe ciśnienie. Więc można sobie bez
  • Odpowiedz