@buchowo: @WielkiNos: Przyjmując, że nie ma nic złego w dawaniu dzieciom ciastek w kształcie genitaliów nasuwa się pytanie- po co? Nie lepiej dać im ciastka w kształcie np motylków, pszczółek itp? Jak dziecko zapyta "co to jest?" To co powiesz w przypadku genitaliów? Jak wytłumaczysz do czego służą?
Osobiście odnoszę wrażenie, że niektórzy "postępowi" ludzie wymarzyli sobie świat, w którym seks jest powszechny i rucha się każdy z każdym bez
Jak dziecko zapyta "co to jest?" To co powiesz w przypadku genitaliów? Jak wytłumaczysz do czego służą?
@Errad Zobacz synku to jest ciasteczko siusiaczek. Ty też taki masz, robisz nim siu siu do pieluszki jak wypijesz dużo wody. Pan piekarz też pewnie ma synka i razem wpadli na pomysł upieczenia siusiakowych ciasteczek. Następnym razem kupimy ciasteczka w kształcie innych części ciała: stopek, rączek.
Jak dziecko zapyta "co to jest?" To co powiesz w przypadku genitaliów? Jak wytłumaczysz do czego służą?
@Errad: No tak bo jak widzisz penisa to od razu myslisz: #!$%@?, PENIS, SEKS SEKS, RUCHANIE, CIMCI RIMCI #!$%@?Ć SEKS MMM CYCUNIE
lecz sie xD Ja sie bawiłem nadmuchaną perezerwatywa przy rodzicach i dla mnie to był śmieszny balonik, tak samo dla dziecka #!$%@? to siusiak ktorym sikasz i tyle.. moze mniej porno ogladaj
@Minister_Vulva taa a później są cyrki w stylu hikikomori, platoniczne miłości dorosłych chłopów do kreskowkowych postaci albo jakieś chore jazdy z mackami.
Sam bym tego nie kupił, bo to trochę głupkowate, ale nie oburzające w żaden sposób. Mam w domu FKK i syn często kąpie się ze mną, czy z mamą, często łazimy po domu na golasa. Widok cilki, czy siurka jest dla niego najmniej dziwnym zjawiskiem na świecie.
Jak ostanio sprawdzałem to wypieki służyły do jedzenia, a nie do masturbacji. Masz widocznie niski próg pobudzenia, że od drożdżówki przeszedłeś płynnie do molestowania małych dziewczynek. Ten proces "myślowy" wydaje mi się niepokojący i trochę obrzydliwy.
Jak ostanio sprawdzałem to wypieki służyły do jedzenia, a nie do masturbacji. Masz widocznie niski próg pobudzenia, że od drożdżówki przeszedłeś płynnie do molestowania małych dziewczynek. Ten proces "myślowy" wydaje mi się niepokojący i trochę obrzydliwy.
Seksualizacja życia codziennego dzieci jest propedofilne i jest patologią. Obrzydliwe jest to, że to bronicie
@skipp: Jak by tak dzieci dostały obrazek czy figurkę gościa przybitego do desek, to już by było wszystko cacy. Albo obejrzały na ulicy galerię zdjęć zmasakrowanych płodów. #prawackalogika
@skipp: w czym tu widzisz problem? Że matka zaprowadziła tam dzieciaki? Ja bym pewnie swoich nie zaprowadził, ale czy to aż takie złe? Sądząc po wieku pewnie nawet nie wiedzą jaki to kształt. Znam gorsze matki.
@skipp: Nie wiedziałem, że robiąc dzieciom serdelki na śniadanie, przyczyniam się do upadku kraju... Muszę powiedzieć, żonie żeby nie piekła cycków murzynki...
Dwójka małych dzieci otrzymuje wypieki w kształcie waginy i penisa w erekcji.
#lgbt #kulinaria #lewackalogika
Przyjmując, że nie ma nic złego w dawaniu dzieciom ciastek w kształcie genitaliów nasuwa się pytanie- po co?
Nie lepiej dać im ciastka w kształcie np motylków, pszczółek itp?
Jak dziecko zapyta "co to jest?" To co powiesz w przypadku genitaliów? Jak wytłumaczysz do czego służą?
Osobiście odnoszę wrażenie, że niektórzy "postępowi" ludzie wymarzyli sobie świat, w którym seks jest powszechny i rucha się każdy z każdym bez
Dla dzieci to jest? Rodzice to im kupują?
@buchowo: nie trzeba do Grecji. To samo znajdziesz we Władysławowie/Kołobrzegu
@Errad Zobacz synku to jest ciasteczko siusiaczek. Ty też taki masz, robisz nim siu siu do pieluszki jak wypijesz dużo wody. Pan piekarz też pewnie ma synka i razem wpadli na pomysł upieczenia siusiakowych ciasteczek. Następnym razem kupimy ciasteczka w kształcie innych części ciała: stopek, rączek.
@Errad: No tak bo jak widzisz penisa to od razu myslisz: #!$%@?, PENIS, SEKS SEKS, RUCHANIE, CIMCI RIMCI #!$%@?Ć SEKS MMM CYCUNIE
lecz sie xD
Ja sie bawiłem nadmuchaną perezerwatywa przy rodzicach i dla mnie to był śmieszny balonik, tak samo dla dziecka #!$%@? to siusiak ktorym sikasz i tyle.. moze mniej porno ogladaj
Sam bym tego nie kupił, bo to trochę głupkowate, ale nie oburzające w żaden sposób.
Mam w domu FKK i syn często kąpie się ze mną, czy z mamą, często łazimy po domu na golasa. Widok cilki, czy siurka jest dla niego najmniej dziwnym zjawiskiem na świecie.
Nie wiem po co bo ja takich ciastek nie kupuję, ale nie widzę nic złego w tym aby rozmawiać z dziećmi o tym jak
Jak ostanio sprawdzałem to wypieki służyły do jedzenia, a nie do masturbacji. Masz widocznie niski próg pobudzenia, że od drożdżówki przeszedłeś płynnie do molestowania małych dziewczynek. Ten proces "myślowy" wydaje mi się niepokojący i trochę obrzydliwy.
Seksualizacja życia codziennego dzieci jest propedofilne i jest patologią.
Obrzydliwe jest to, że to bronicie
#prawackalogika