Wpis z mikrobloga

@Saynighte: Alez ja to rozumiem. Zreszta nie jestes pierwszy. Historia zna takie przypadki hmmm... Pierwsze co mi sie skojarzylo to np. Odcinek o Leonardo da Vinci Historii bez Cenzury.
Ale zeby nie bylo ze smieszkuje i od razu seksualizuje: Instynkt opiekunczy mamy gdzies tam gleboko zakodowany w genach. Jest to calkiem spoko i normalne. Jedni mniej inni wiecej... Ale tak to dziala.