Aktywne Wpisy
DFWAFDS +200
#przegryw koliedzy wczoraj pisałem że uderze do julki z pracy i zapytam czy ze mną wyjdzie gdzieś sobie. Podszedłem do takiej jednej co wydaje się huopu sympatyczna. Zrobiłem tak jak napisał @K-S- i chciałem zaprosić na pizze.
Pytam, "co robisz w piatek po kołchozie, może pójdziemy na pizze i jakieś alko" a ona "ok, tylko nie w piątek tylko w sobote ma czas" i umówiony huop jest na sobote popołudniu. Coś za
Pytam, "co robisz w piatek po kołchozie, może pójdziemy na pizze i jakieś alko" a ona "ok, tylko nie w piątek tylko w sobote ma czas" i umówiony huop jest na sobote popołudniu. Coś za
TrexTeR +7
Pytam się, bo jestem ciekawy - czy tylko u mnie w domu mówią „słychać” w sensie czuć jakiś zapach?
Np. ktoś może powiedzieć, że "słychać spalenizną w domu”, co oczywiście oznacza "czuć spalenizną w domu”.
Podlasie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#podlasie #jezykpolski #kiciochpyta #bialystok
Np. ktoś może powiedzieć, że "słychać spalenizną w domu”, co oczywiście oznacza "czuć spalenizną w domu”.
Podlasie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#podlasie #jezykpolski #kiciochpyta #bialystok
Prawdopodobnie wielu z nas nie było bezpośrednio związanych wówczas z Wrocławiem. Jednak akcje pomocowe były organizowane na terenie całego kraju.
Moje wspomnienie z Koszalina to zbiórka wszelkiego rodzaju odzieży, pościeli, koców itp., sortowanie, pakowanie i wysyłka na tereny wymagające pomocy.
Wspomnienia na zdjęciach wyglądają tak
#wroclaw
Komentarz usunięty przez autora
Co jest jeszcze gorsze, bo jeśli teraz byłyby opady tej wielkości, to wyschnięta ziemia by ich nie przyjęła i wszystko płynęłoby strumieniami wody, błota i nieczystości
@ciekawehistorie Może zdradzisz kiedy przewidziana premiera? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dobrze pamiętam, miałem 13 lat. Zalało nam piwnicę, z której nie wynieśliśmy rzeczy "bo przecież rzeka tak daleko". Plus firma rodziców prawie zbankrutowała bo kolejne pół roku kazdy miał ważniejsze zmartwienia niż ich produkty. Samą powódź spędziłem jednak poza Wrocławiem.
Jak parę lat później była podobna (choć mimo wszystko mniejsza) wysoka woda to już mądrzejsi o doświadczenia wszystko powynosiliśmy. Ale widoku Odry na wysokości Mostów Warszawskich nie zapomnę.
@robert-mackowski: Dron to DIY spadochron z gaci na sznurkach do wieszania bielizny, a zestaw foto to doczepiany aparat do nokii 3100
W 97 roku raczej spodziewałabym się zenita niż nokii ;)