[GalAnonimowy]

To zadziwiające, ile przemyśleń życiowych i filozoficzmych przychodzi mi do głowy, gdy tylko odłożę telefon i wyjdę na spacer. Oto pierwsze kilka z nich w ciągu ostatnich 30 minut:

- Nie roztrząsaj wczorajszego, bo zmarnujesz jutro.

- Gdy sam z siebie nie nauczysz się umiejętności potrzebnych do przetrwania - zginiesz marnie.

- Unikaj wysiłku dzisiaj, to potem całe twoje życie będzie jednym wielkim wysiłkiem.

- Nie czekaj, aż zaczniesz coś robić. Zacznij to robić.

- Skończ wymówki, siebie nie oszukasz.

- Nie jesteś od nikogo gorszy/a ani lepszy/a, po prostu w tej chwili wiesz i posiadasz mniej lub więcej.
#przemyslenia #filozofia #refleksjanadzis #wychodzimyzprzegrywu #przegryw

[m_ney]

@GalAnonimowy: pałlo koelo

[G.....z]

@GalAnonimowy: To co Ty popełniłeś nawet nie stało obok przemyśleń a tym bardziej przemyśleń filozoficznych, to są komunały rodem z podrzędnego podręcznika dla akwizytorów wydanego w latach 90.

[GalAnonimowy]

@Gorzki_stulejarz: no i?

[Dawidk01]

@GalAnonimowy: no ogólnie spoko, tak to jest jak się człowiek oderwie na chwile. Ale tak średnio to filozoficzne, tak jak napisał @Gorzki_stulejarz no i w sumie polecam, żebyś z jakimiś rozkminami filozofów się zapoznał, jeśli nie miałeś okazji. Ja parę lat temu czytając takiego Lwa Szestowa doznałem ataku paniki, i miałem wrażenie poczucia oderwania od rzeczywistości. To był chyba najbardziej hardkorowy przykład działania książki filozoficznej na mnie xD ale myślę, że

[grandpa]

@Dawidk01: Zaciekawiłeś!

[mikorys]

@GalAnonimowy: Nie tylko spacer, ogólnie po prostu jak wyjdziesz.

[jbcbgxdbnkfgv]

@Dawidk01: a którą jego książkę czytałeś?

[Dawidk01]

@jbcbgxdbnkfgv: to było "Na szalach Hioba". Czytałem inne, ale przy tej miałem te schizy.