Wpis z mikrobloga

@szynszyla2018: Ale o co właściwie chodzi? Przecież nie używają do tego pewnie wody pitnej, a przy takich upałach drogi bardzo się deformują. Ta woda i tak nie spłynie w kanał, tylko zaraz wyparuje i taki z resztą jest tego cel.
  • Odpowiedz
chodzi o to, że jest to bezcelowe. Para wodna w powietrzu utrzymuje wyższa temperaturę tego powietrza. Więc efekt zaden


@s---k: Ty po prostu nie zrozumiałeś celu. Tu nie chodzi o schładzanie powietrza, tylko drogi.
  • Odpowiedz
@s---k: No nie xD

Generalnie, to temperaturę obniża samo parowanie, więc nawet i powietrze się schłodzi. Podwyższa się co najwyżej na chwilę odczuwalna temperatura przez ludzi (a i to wątpliwe), dopóki wiatr nie rozwieje tej dodatkowej wilgotności. Ale przede wszystkim chodzi o ochronę nawierzchni, nie o klimatyzację xD
  • Odpowiedz
@szynszyla2018: Gdyby tylko były takie stwory z pniem i koroną z liśćmi co by mogły dawać cień i chłód. Kurde gdyby przyroda takie coś wymyśliła. Nawet mam propozycje na nazwę - drzewo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie no, nawet jakby istniało to Polacy by i tak nie posadzili, a wycięli. A jakby posadzili to tzw klomb polski xD Małe, kołkowate gowno, cięte jak szalone która ani nic
  • Odpowiedz
Polewanie ulic i chodników w upały jest powszechną praktyką i ma za zadanie zmniejszyć ilość pyłów i zanieczyszczeń, które w wilgotne i chłodniejsze dni są uwiązane i nie latają sobie frywolnie po okolicy i płucach mieszkańców.
  • Odpowiedz