Wpis z mikrobloga

@Espance: Po pierwsze, weź maksymalną bezpieczną dawkę, czyli 10 mg. Po drugie weź coś na uspokojenie, jakieś ziołowe gówno się nada. A po trzecie możesz rozważyć poproszenie lekarza o leki nasenne na receptę, ale są silnie uzależniające. Przetestowane.