Wpis z mikrobloga

@Artok: to mnie właśnie ciekawi, bo z ok. 80 procent wszystkich transferów idących na Ukrainę to pożyczki (co prawda często na korzystnym opracowaniu, czasem nawet żadnym), które trzeba będzie kiedyś spłacić i ciekawi mnie skąd Ukraina weźmie te pieniądze
@Normie_Lurker: znaczy ja wiem, że ten dług nie będzie spłacany jutro, ale Ukraińcy w tym momencie pozbyli się jedynego pozytywnego aspektu w swojej gospodarce - niski udział zadłużenia w stosunku do PKB (jak na europejskie standardy), a po wojnie może się okazać że ich dług wynosić będzie może nawet więcej niż jak w przypadku Grecji, która przez to stała się niewypłacalna (chociaż oczywiście to nie był jedyny powód greckiego bankructwa)