Wpis z mikrobloga

@Lujdziarski: znowu to powiem - zajebiste umaszczenie.

Lubię koty, ale jak się ludzie podniecają swoimi to mam zwykle takie "meh, #!$%@? mnie obchodzi twój kot" - a twój jest zajebisty :D
  • Odpowiedz
@malinq: Też się cieszę, że akurat go mi się udało wyrwać. Jedyny z swojego rodzeństwa taki śmieszny wyszedł. Miałem brać neve masquarade, ale ten gość to był dobry wybór
  • Odpowiedz
@malinq: @Lujdziarski: takie umaszczenie nazywa się marmurkowe


@Sniezkaberka: ekspertem od kotów nie jestem, ale jak byłem u hodowcy bengali tydzień temu to mianem "marmurkowego" określał kota która nie miał widocznych łatek/cętek/prążków tylko wszystko było zlane w jedno mniej-więcej

Edit: ale po wygooglowaniu to chyba masz rację xD
  • Odpowiedz
@Sniezkaberka: Dlatego brałem, charakter też ma mieszany. Po Brytyjczykach jest dość spokojny, po ragdolach raczej lubi kontakt z ludzmi, zawsze idzie do gości, taki troche atencjusz. No i lubi siedzieć gdzieś na wysokościach, na strychu lubi łazić po belkach.
  • Odpowiedz