Wpis z mikrobloga

Jadę dziś transportem publicznym i widzę wolne miejsce koło takiej juleczki 8/10, w zasadzie to w połowie wolne, bo torba treningowa zajmuje pół siedzenia. Jako, że takie coś mnie strasznie rozjusza, na pełnej usiadłem na miejscu, juleczka nawet nie ruszyła torby a 3 przystanki dalej, wychodząc rozpychała sie łokciami i nawet żadnego sory ani nic. Eh takie buractwo trzeba tępić. W autobusie/tramwaju to stare czy młode babska zachowują sie tak samo-wielkie paniska. Może i wysryw, ale chociaż chłop niech ma tyle godności, by se usiąść a nie jakaś torba.
#przegryw
  • 3