Wpis z mikrobloga

Dokładnie rok temu po godzinie jedenastej zostałem pobity przez tego sympatycznego pana. Wraz z kolegą zajechali mi drogę i próbowali wyciągnąć z samochodu. Skakali mi po nogach. Odciągnął ich mój pasażer - gdy wysiadł drugi bandyta po prostu rzucił się w jego stronę. Gdy zostałem sam na sam z sympatycznym panem kierowcą auta które widać w tle udało mi się go odgonić malutkim śrubokrętem który znalazłem między siedzeniami. Jak wróciłem pomóc koledze - chciałem przegonić drugiego napastnika za pomocą śrubokręta tak jak pierwszego, niestety ten spaślak przewrócił mi się pod nogi i się wywróciłem - wtedy wrócił pan ze zdjęcia i we dwóch zaczęli mnie kopać a pan sympatyczny nawet poszedł po taki metrowy klucz francuski do auta. Myślałem, że mnie zajebią. Na szczęście dostałem tym kluczem tylko jakieś dwa razy i udało mi się zbić cios rękami. Policja oczywiście nikogo nie znalazła, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rodzina tego pana jest sędzią w Tarnobrzegu. To dużo wyjaśnia. Zdjęcie udało mi się zrobić bo panowie wrócili przestraszyć świadka gdy zobaczyli jak znim rozmawiam. Świadek widział jak mnie #!$%@? kluczem. #stepujacybudowlaniec
FejsFak - Dokładnie rok temu po godzinie jedenastej zostałem pobity przez tego sympat...

źródło: comment_1655793977tBjkMiQvRBPkViKGfB64fZ.jpg

Pobierz
  • 129
  • Odpowiedz
robiłeś im remont w domu


@PodniebnyMurzyn: ten gość to jest jakaś rodzina pani sędziny której mąż nie zapłacił mi za rozbudowę nawodnienia więc ją zdemontowałem. Ci dwaj napadli mnie wkrótce po tym. Nie byłem przygotowany bi nie spodziewałem się, że mają takie plecy, że mogą nie płacić.
  • Odpowiedz
@FejsFak i teraz co człowiek ma zrobić, masz dowody zdjęcia, a policja ma #!$%@? każdy kładzie lache ale spróbowałbyś tylko się obronić i #!$%@?ć mu czymś w ten spasły łeb to w pierdlu byś siedział po tygodniu. W ogóle załatwianie spraw drogą oficjalną w tym kraju nie działa. Sąsiadowi się zalęgła kuna pod dachem, strat na kilkanaście tysięcy i nikt nic nie może zrobić, szkodnik pod ochroną, złapać się nie da bo
  • Odpowiedz