Wpis z mikrobloga

Hotelowa winda pełna ludzi w USA w późnych latach 60. Wchodzi do niej na wpół pijany Alfred Hitchcock z jeszcze bardziej pijanym kolegą. Zaczynają zjeżdżać do hotelowego lobby.
Nagle Hitchcock obraca się do swojego kolegi i zaczyna głośno opowiadać, tak że wszyscy w windzie od razu milkną:
... i słuchaj, on leży tam cały zmasakrowany, zakrwawiony, krew wsiąka powoli w dywan. Muzyka dobiegająca z drugiego pokoju ucichła, wcześniej usłyszałem jakby dźwięk drapania.
Ukląkłem nad nim, pytam się go: Jezu, człowieku, co ci się stało? On mnie łapie za fraki, ściąga do siebie i mówi:


Zaintrygowany kolega pyta się później Hitcha :
- no to co on tobie wtedy powiedział?
-nic nie powiedział, to moje zwyczajowe opowiadanie do windy.

#suspens #film #kino #troll #trolling #anegdoty #ciekawostki
  • Odpowiedz