[dziobnij2]

Zwykle gniję w domu przez kilka tygodni, bo nie mam pracy i siedzę na rencie. Później wychodzę na 1 dzień do sklepu i później znowu gniję w domu przez kilka tygodni, ale od 2 tygodni coś zmieniłem. Prawie codziennie, albo co drugi dzień robię samotny #spierdotrip Znalazłem fajną trasę w lesie. Idę bez przerwy przez 2 godziny lasem. Są fajne przystanki gdzie można siąść na drewnianej ławeczce. Jest też dłuższa trasa gdzie idzie się prawie 3 godziny. Na końcu trasy jest KFC gdzie kupuję truskawkowego szejka i zbiorkomem wracam do domu XD Pozdrawiam tag #przegryw samotne spacery też są fajne. Czuję się dużo lepiej jak chodzę na codzienne spacery. Jest tak jakoś lżej.

[dziobnij2]

@dziobnij2:

[dziobnij2]

@dziobnij2:

[N.....y]

@dziobnij2: mi samotne tripy zbrzydły po kilku latach, ale nic z tym nie zrobię.

[ToKontoNieIstnieje]

@dziobnij2: Bardzo fajna trasa

samotne spacery też są fajne. Czuję się dużo lepiej jak chodzę na codzienne spacery. Jest tak jakoś lżej.

Potwierdzam, są fajne

[A.....l]

@dziobnij2: przebywanie na łonie natury bardzo dobrze wpływa na zdrowie psychiczne, bardzo fajny nawyk Mirku

[dziobnij2]

@stuwykopek: Gdynia

[gottie]

@dziobnij2: gdybym miał tyle wolnego czasu to bym pół Polski zjeździł. Rowerem nie kusiło pośmigać po lesie?

[dziobnij2]

@gottie: gruby jestem i nie mam sprawnego roweru do tego mam niepelnosprawnosc

[gottie]

@dziobnij2: dwie pierwsze kwestie idzie rozwiązać, co do trzeciej się nie wypowiem ale jak dasz radę przejechać pare kilometrów to już masz z górki.

[r5678]

@dziobnij2: jak ze zdrowiem, bo takie siedzenie w domu sprawia że możesz konkurować z 70 latkami. ćwiczysz coś?

[dziobnij2]

@r5678: nie ćwiczę

[barty]

@dziobnij2: jak nie jak tak. Zacząłeś chodzić codziennie, a to dla otyłego są ćwiczenia. Ogarnij jeszcze miche na 2500kcal dziennie i bedziesz za pare mcy fit chłop.

[n.....D]

@dziobnij2: idź do roboty

[aqua1125]

@dziobnij2: Lepiej chodzić, niż siedzieć w domu. W okresie podstawówki, gimnazjum i szkoły średniej siedziałem ciągle w domu i jak kiedyś w okresie szkolnym miałem kolegę, to tylko z nim wychodziłem. Nigdy samemu, bo nie miałem do tego motywacji oraz głupio mi by było. Potem się przemogłem. Mijało kolejne ładne, zielone, ciepłe lato, a ja tylko czekałem na decyzję wiecznie zajętego kolegi i zamiast tego zacząłem sam wychodzić. Polecam ten stan.

[spiegelglas]

@dziobnij2: uważaj na kleszcze, dziki, wilki i bezpańskie psy
noś ze sobą gaz/paralizator/nóż, gdybyś miał spotkać jakichś żuli czy łepków szukających zaczepki