Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jaką stawkę godzinową powinien dostać do łapy totalny świeżak na przyuczeniu? Auto solówka, cysterna (lokalny transport paliw, ADR-y) pon.-pt., codziennie w domu. W kilku pierwszych tygodniach jazda z doświadczonym szoferem (z uprawnieniami na nalewaki). Pracodawca zasponsoruje mi nalewaki jeśli się finalnie dogadamy.

#zycietruckera #bekaztransa

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62aa098926ed685b1638dcf2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Cześć. Prawie na pewno ta praca nie będzie docelowa, ani "na wieczność".

Jesteś nowym kierowcą. Nie masz za bardzo nic do zaoferowania pracodawcy prócz chęci.
Szkolenia sponsorowane przez pracodawcę zawsze są pożądane. Dzięki nim masz później atuty przy szukaniu lepszej pracy.
Ty teraz musisz się skupić bardziej na złapaniu doświadczenia niż na "zarabianiu kokosów na transporcie".
Nie napisałeś nic o kasie, którą
  • Odpowiedz
OP: @Afera_zbozowa: @Sisyphus: Dzięki koledzy za konkrety.

@Portier-Harry_Portier: Tak, tak, najlepiej żebym jeździł za darmo. Na takiej zasadzie to może robić nastoletni chłopaczek, przy założeniu, że nie wymaga się od niego żadnych uprawnień, a jedynie dwóch rąk. Na kurs, kwalifikację, egzaminy, badania i ADR-y poszło grubo ponad 10k, nie wspominając już o czasie.

@lofix: Wiem, mam świadomość, że doświadczenie jest kluczowe, nie domagam się "siustki z przodu", ale nie chcę też pracować za jakieś grosze. Stawka typu 17 zł netto (oskładkowane tylko minimum) to dla mnie żart. Na produkcji i magazynie bez problemu płacą w mojej okolicy 21-22 zł do ręki (full legal), a odpowiedzialność dużo mniejsza. Moja aktualna stawka (nie transport) wynosi 25 zł netto/h, więc sam rozumiesz, że nie chcę cofać się w zarobkach do początków mojej "kariery". Jazda sprawia mi jednak przyjemność i chciałbym iść w tę stronę. Rozumiem, że przy zmianie branży muszę obniżyć wymagania, ale gdy już zacznie się od zbyt niskiej stawki, to ciężko oczekiwać, że nagle
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeździłem na paliwach długi czas. Mogę szczerze powiedzieć, że naprawdę lepiej wozić bułki pod biedra. Stawki słabe, a możliwości narobienia sobie problemów ogromne. Mix,przelanie,przepchnięcie komory są na porządku dziennym. Stanie pod nalewkami bo lotos, albo Orlen mają pierwszeństwo. Awarie, przerwy, przepychanki z ochroną. Chamy na górce, w szczególności na Mościskach. Celna codziennie, ITD uwielbia prywatne beczki. Zarobisz w sezonie 4.5 na UOP, lub 6-7 DG. Druga sprawa w czerwcu
  • Odpowiedz
Ja pracowałem na ****, miałeś wykupione ubezpieczenie na 50tys. co było tak naprawdę zabezpieczeniem na naprawy samochodów. Co do pytania to, nie jest takie proste przedziurawić beczkę, choć około 4lata temu był taki przypadek w Płocku. W takim przypadku jeśli telemetria i kamery wskaże, że jechałeś prawidłowo i nie Twoja wina to ok i pewnie dyscyplinarna za jakieś byle gówno i obciazenia z dupy. Jednak gdy przekroczyłeś prędkość choćby o 1km/h zapłacisz
  • Odpowiedz