Wpis z mikrobloga

@Piotr_Rupik: najbardziej absurdalna to jest dla mnie obecność Imoli w kalendarzu. Przecież ten gówniany tor mógł mieć szansę tylko wtedy, kiedy Chin nie było w kalendarzu.

A jak ktoś mi powie, że ta coroczna stypa jest historycznym wyścigiem, to uprzejmie przypominam, że właśnie Spa jest na wylocie, a to Imola przez lata nie była w kalendarzu przez swoje archaiczne możliwości ścigania na tym torze.